[] wiecie barany
połowa z was miała jazde po alko a druga nigdy nie siedziała na moto
ktosik
Jeździłem chopperem, z natury nie piję w zasadzie wcale. I wychodzi, że nie jestem baran ale nienormalny. Patryczku ech to twoje rozumowanie.
ffff
chyba ty
xx
Po pierwsze primo, pijany wszystkie koszty powinien ponieść z własnej kieszeni, bez możliwości przedawnienia. A pojazd powinien być konfiskowany i wystawiany na aukcje na pokrycie kosztów.
Patryczku nie trzeba być motocyklistą żeby wiedzieć że się po pijaku nie dosiada się niczego co ma silnik, nawet kosiarki. Zwłaszcza że nie było to po jednym piwie a 2.6 promila, on był pijany a nie po spożyciu.
abstynent
powinni zabrać mu dożywotnio prawo jazdy a także zakazać prowadzenia jakichkolwiek innych pojazdów które posiadają koła w tym taczki bo baran i tym może wyrządzić komuś krzywdę
[] wiecie barany
połowa z was miała jazde po alko a druga nigdy nie siedziała na moto
Jeździłem chopperem, z natury nie piję w zasadzie wcale. I wychodzi, że nie jestem baran ale nienormalny. Patryczku ech to twoje rozumowanie.
chyba ty
Po pierwsze primo, pijany wszystkie koszty powinien ponieść z własnej kieszeni, bez możliwości przedawnienia. A pojazd powinien być konfiskowany i wystawiany na aukcje na pokrycie kosztów.
Patryczku nie trzeba być motocyklistą żeby wiedzieć że się po pijaku nie dosiada się niczego co ma silnik, nawet kosiarki. Zwłaszcza że nie było to po jednym piwie a 2.6 promila, on był pijany a nie po spożyciu.
powinni zabrać mu dożywotnio prawo jazdy a także zakazać prowadzenia jakichkolwiek innych pojazdów które posiadają koła w tym taczki bo baran i tym może wyrządzić komuś krzywdę