Nietrzeźwy kierowca opla wjechał do rowu i próbował ukryć się przed policją. Miał ponad 3 promile alkoholu (zdjęcia)
10:44 20-06-2025 | Autor: redakcja

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj około godziny 19:00 na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Wólka Panieńska, w powiecie zamojskim. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, kierujący osobowym oplem 50-letni mieszkaniec gminy Sitno, jadąc w kierunku Zamościa, podczas skrętu w lewo na teren parkingu sklepowego stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało do przydrożnego rowu i z impetem uderzyło w betonowy przepust.
Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazd został poważnie uszkodzony. Mimo to kierowca opuścił samochód o własnych siłach, po czym próbował oddalić się z miejsca zdarzenia i ukryć na terenie pobliskiej prywatnej posesji, chowając się w zaroślach. Jego zamiary zostały jednak szybko udaremnione przez funkcjonariuszy, którzy zostali powiadomieni o incydencie.
Na miejsce skierowano patrol policji, który odnalazł i zatrzymał mężczyznę. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że 50-latek miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna nie odniósł obrażeń wymagających interwencji medycznej, jednak z uwagi na stan nietrzeźwości został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie. 50-latek odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, za tego typu przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości nawet do 60 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialność. Nietrzeźwi kierowcy stanowią jedno z największych zagrożeń na polskich drogach. Każde takie zachowanie może prowadzić do tragedii, a konsekwencje bywają nieodwracalne – zarówno dla sprawców, jak i dla potencjalnych ofiar.

fot. Policja Zamość
Z kolei temu powinno przysługiwać natychmiastowe 320 dni odsiadki. Przy okazji miałby odwyk, dzięki czemu resztę kar mógłby zaliczać na trzeźwo.
Patologia do więzienia.
Mamy rozpite społeczeństwo, w którym przyzwolenie na spożywanie alkoholu to rzecz powszechna. W okolicy każdego monopolowego sklepu można znaleźć porozrzucane butelki po małpkach, praktycznie na każdym mniej lub bardziej dyskretnym skwerku zalegają butelki czy puszki po piwie, albo puste flaszki. Ludzie piją na przystankach autobusowych, piją za rogiem, w bramie, na murku, w samochodach… Jeżeli spora część Polaków codziennie pije alkohol – nie lampkę wina do kolacji, albo małe piwo przed TV – ale w ciągu dnia nie mogą wytrzymać bez „wsparcia” procentami, to mamy chory system z chorym społeczeństwem, które tworzą chorzy ludzie. I nic dziwnego, że codziennie dochodzi do kolizji lub wypadków z udziałem nietrzeźwych kierowców. Wystarczy zapytać nastolatków, albo mieszkańców pierwszej lepszej wsi, czy można wsiąść za kierownicę po jednym piwie, albo „po kielichu” i większość odpowie, że jeżeli ktoś chce, to może, że jeżeli potrafi kierować, to nie problem, da radę.
Na stacjach paliw sprzedaje się więcej wódki niż paliwa.
Czy ktoś potrafi wyjaśnić do czego jest niezbędny alkohol na stacji paliw? Do odladzania szyb?
Nietrzeźwy kierowca opla wjechał do rowu i próbował ukryć się przed policją.
Miał ponad 3 promile alkoholu w żyłach, a jak trzeźwo myślał !!!
Ciekawe jaką miał strategię na te ukrywanie po 3,2 promila.
,, lampkę wina do kolacji, albo małe piwo przed TV ” – czyli jesteś alkoholikiem