Niebezpieczny wieczór na drogach Lubelszczyzny. Dużo wypadków i kolizji
19:04 10-11-2018
Sobotni wieczór w naszym regionie upływa pod znakiem sporej liczny zdarzeń drogowych. Pełne ręce pracy mają zarówno policjanci, jak też strazacy i ratownicy medyczni. Jak nas zapewniono, na szczęście jak do tej pory wszystko są to zdarzenia, gdzie poszkodowani nie odnieśli obrażeń, które zagrażałyby ich życiu.
Zakończyły się utrudnienia w ruchu na krajowej drodze nr 82 Łęczna – Włodawa, gdzie przed godziną 15 w miejscowości Malinówka doszło do zderzenia 3 samochodów osobowych. Jedna osoba została poszkodowana i przetransportowano ją do szpitala. W miejscu wypadku zablokowany był jeden pas jezdni, policjanci wahadłowo przepuszczali pojazdy.
Całkowicie zablokowana jest droga wojewódzka nr 747 Lublin – Opole Lubelskie. O godzinie 18:26 pomiędzy miejscowościami Malinowszczyzna a Trzciniec samochód osobowy zderzył się z wozem konnym. Na miejscu pracują strażacy, ratownicy medyczni i policjanci. Jak nas poinformowano, dwie osoby zostały ranne.
Utrudnienia w ruchu występują na drodze krajowej nr 19 na odcinku pomiędzy Radzyniem Podlaskim a Międzyrzecem Podlaskim. W miejscowości Grabowiec miało miejsce zderzenie samochodu osobowego z autobusem. Cztery osoby zostały poszkodowane. Zablokowany jest jeden pas jezdni, pojazdy przepuszczane są wahadłowo.
Do wypadku doszło też w Nasutowie na drodze wojewódzkiej nr 828 Niemce – Bogucin. O godzinie 16:20 na skrzyżowaniu w pobliżu kościoła kierująca daihatsu zignorowała znak STOP i doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącymi autami. Wraz z dzieckiem trafiła do szpitala.
Po godzinie 16 doszło też do potrącenia dziecka na ul. Zachodniej w Lublinie. Jak nas poinformowano, 11-letnie dziecko wybiegło zza zaparkowanych pojazdów na ulicę. Kierująca peugeotem nie zdołała się zatrzymać i je potrąciła.
O godzinie 17 na skrzyżowaniu w Starym Zamościu na drodze krajowej nr 17 Lublin – Zamość zderzyły się dwa auta. Jak informowali nas czytelnicy, na skrzyżowaniu pozostał jednak tylko jeden z rozbitych pojazdów. Przez godzinę występowały utrudnienia w ruchu.
Nie brakuje też drobniejszych kolizji, wiele z nich miało miejsce w samym Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Kalinowszczyzna i al. Andersa zderzyły się audi i mercedes, na al. Unii Lubelskiej dwa citroeny, na ul. Graffa opel i toyota, a na ul. Łęczyńskiej ford i renault.
(fot. lublin112)
Wszystko przez kierowców ciężarówek ewentualnie MPK…
Także tak…trochę mgły i wychodzi rozdawanie prawa jazdy tępakom… Kolizja za kolizją…
Lublin112 prawdę ci powie, a nie wzięliście pod uwagę tego ze kierująca daihatsu zatrzymała się na STOPIE a jadący volvo nie miał włączonego kierunkowskazu ,że zjeżdża z drogi z pierwszeństwem? przez co kierująca uznała ze może zacząć manewr włączania się do ruchu. Usłyszycie pierwsza lepsza bajkę i wypisujecie stworzone przez was historyjki.
Jakkolwiek by tego nie tłumaczyć było to wymuszenie pierwszeństwa. Generalnie jeśli chodzi o to skrzyżowanie to kierunek w lewo powinien włączać każdy kto jedzie w kierunku Niemiec, a brak kierunku powinien sugerować jazdę na wprost w kierunku Pólka. A co jeżeli Volvo miałoby kierunek w prawo, a kierująca Daihatsu zasugerował się nim i myślała, że skręca w drogę z której ona wyjeżdża? Zabrakło umiejętności przewidywania i ograniczonego zaufania
Wojtek = Idiota
Wojtek, od kiedy włączamy kierunkowskaz gdy zjeżdżamy z drogi z pierszeństwem jadąc na wprost ? Wojtek, od kiedy zatrzymując się odnośnie znaku stop, przy ruszaniu włączamy się do ruchu ? Wojtek, skąd Ty masz prawo jazdy ?
Jeżdżą jak je.nięci. Powinno się sprawcom zabierać prawo jazdy, nie mówiąc o tym, że mandaty powinny być wyższe. Policji mniej to i bałwanom się włączył tryb „Kubica”
Na szczęście dzielna policja już cudownie ozdrowiała i jeździ do zdarzeń.
Durniów za kierownicą , którzy ignorują znaki stopu ,prawa fizyki i warunki atmosferyczne ,przybywa z roku na rok ..puki nie wprowadzi się obowiązkowych badań psychotechnicznych dla wszystkich zdających na prawo jazdy ,ktore na pewno trochę „przesiały ” by kandydatów na kierowców ,to wypadków również bedzie coraz wiecej
Słuszna uwaga.
Jednak pamiętaj ze byłoby mnie wypadków, mniej roboty dla mechaników,blacharzy,szpitali,zakładów pogrzebowych. Spory ubytek gotówki z obiegu. Dlatego testów nie wprowadzą a my dalej będziemy czytać takie newsy i tracić bliskich, bądź sami ginąc. Bo droga jest dla wszystkich a najlepiej się czują na niej idioci bo i tak nikt im nic nie zrobi…
Policjanci na drogach? To już epidemia „psiej grypy” się zakończyła? Oooooo…..szkoda, tak fajnie się poruszało po drogach. Nie łapał nikt bo przekroczyłeś prękość w szczerym polu o 10km/h, nie dostawałeś 2kpt i 100 zł bo jechałeś po zakreskowanej części drogi, bo wyprzedzałeś dziada na 50 letnim ciągniku…..kierowcy byli wyluzowani i życzliwi, a teraz presja bo siedzą w krzakach i zaczyna się polowanie.