Niebezpieczne odpady nie przekroczyły granicy
10:59 05-04-2024
Pod koniec marca tego roku funkcjonariusze Oddziału Celnego w Koroszczynie skontrolowali pojazd ciężarowy z ładunkiem pochodzących z demontażu używanych części i akcesoriów samochodowych.
– Wśród sprawdzanego towaru znajdowało się również kompletne podwozie z używanym silnikiem. Zgodnie z dokumentacją towar wysłany z Wielkiej Brytanii miał trafić do odbiorcy w Kirgistanie. Kontrolowany ładunek wzbudził wątpliwości funkcjonariuszy. Przewożone części były w głównej mierze skorodowane, zanieczyszczone i zużyte. Naczelnik Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej wystąpił o opinie do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Lublinie (WIOŚ) – informuje Michał Deruś rzecznik prasowy Izba Administracji skarbowej w Lublinie.
Zgodnie z opinią WIOŚ przewożone towary to odpady, w tym odpady niebezpieczne objęte zakazem wywozu poza UE i OECD.
– Za nielegalny przewóz odpadów grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. Jednym z zadań Krajowej Administracji Skarbowej jest przeciwdziałanie nielegalnemu transgranicznemu przemieszczaniu odpadów. W ten sposób KAS chroni ludzi i środowisko przed ich szkodliwym działaniem – dodaje Michał Deruś rzecznik prasowy Izba Administracji skarbowej w Lublinie.
UE śmietnikiem europy xD
Kto nie smaruje nie jedzie
Że tak troszczycie się o Kirgistan zamiast tam pojechać to w Polsce zostanie złom .
To są części zamienne do bmfu i ałdi. Pełnowartościowy towar warty miliony.
Po co to było to zatrzymywać. W tym Kirgistanie ze dwa samochody by złożyli. A teraz w Polsce jest kłopot co z tym zrobić. Urzędnik polski to jednak pustak jest.
jaki kłopot ? towar wróci do nadawcy i jeszcze karę zapłaci
Inspektor ochrony środowiska rzeczoznawcą motoryzacyjnym… tak jak konserwator zabytków. POlska w ruinie.
nie „motoryzacyjnym” tylko „śmieciowym”
gdyby towar był czysty i spakowany, pewnie by pojechał dalej, a tu nawet na zdjęciu widać wszechobecny syf i cieknący olej. powinni to zutylizować razem z naczepą, oczywiście na koszt właściciela
To jechało do Rosji przecież. Mimo niby embarga i zakazu dalej jedzie tam sporo towaru. I wcale nic tam nie brakuje.
A jakie maja byc uzywane czesci samochodowe ?? Blyszczace i w pudelku ??? Kogos pewnie nie chcieli bez lapówy puscic ….
tak, błyszczące i spakowane. jakaś przyczyna, że używanych części samochodowych nie można myć i pakować ? sobie też byś taki syf zamontował, czy najpierw jednak doprowadził części do pożądanej czystości ? ty się urodziłeś w śmietniku i na złomowisku wychowałeś ? bo skąd opinia, żeby nie robił tego sprzedawca PRZED wysyłką ?
tratatata