Po raz kolejny elementy pochodzące z rozbiórki samochodów zostały wywiezione do lasu. Tym razem na dodatek jeszcze je podpalono.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej jako biegli eksperci uczestniczyli w działaniach wymierzonych w przestępczość samochodową. W wyniku wspólnych działań z z funkcjonariuszami Komendy Głównej Straży Granicznej i policjantami KSP zabezpieczono ponad 200 części samochodowych, których wartość szacowana jest na około milion złotych.
Bialscy policjanci na terenie gminy Konstantynów namierzyli "dziuplę samochodową". Oprócz skradzionego pojazdu i części samochodowych pochodzących z przestępstwa, funkcjonariusze znaleźli tam nielegalne papierosy. Policjanci zatrzymali 27-latka, zaś cała sprawa ma charakter rozwojowy.
Policjanci wspólnie z funkcjonariuszem straży granicznej na jednej z posesji w gm. Radzyń Podlaski ujawnili części samochodowe pochodzące z kradzieży. Mundurowi zatrzymali 33-latka, mężczyzna trafił do aresztu.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, przechwycili części samochodowe pochodzące z przestępstwa. Wartość utraconych pojazdów z których pochodziły części oszacowano na ponad 3 mln 800 tys. zł.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz policjanci zwalczający przestępczość samochodową z Katowic zarekwirowali części samochodowe o wartości co najmniej 370 tys. złotych. Ustalono, że pochodzą one z kradzieży.
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej wraz z policjantami ujawnili i zabezpieczyli samochody i podzespoły pojazdów pochodzące z przestępstwa. Wartość odzyskanego mienia oszacowano na około 300 tys. złotych.
Złośliwość rzeczy martwych. Awaria, która towarzyszy każdemu pojazdowi mechanicznemu. Nic nie trwa wiecznie, a eksploatacja samochodu to w końcu naturalny proces. Co jakiś czas, prędzej czy później, po prostu trzeba wymienić niektóre […]
Łukowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy płacili za części samochodowe fałszywymi banknotami. Teraz grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.