Miejskie rowery trafiły do magazynu. Mieszkańcy długo się nimi nie nacieszyli

W Chełmie zakończył się już sezon rowerowy. Miejskie jednoślady zostały zebrane z ulic i trafiły do magazynu. Jak wyjaśniają urzędnicy, system został tymczasowo zawieszony a jednocześnie dobiegł końca pilotaż roweru miejskiego. Pewne jest już jednak, że w przyszłym roku mieszkańcy znów będą mogli korzystać z jednośladów.

System Roweru Miejskiego w Chełmie, który obejmuje również gminy Chełm i Kamień, zainaugurowano pod koniec czerwca. To oznacza, że mieszkańcy mogli z niego korzystać zaledwie przez 2,5 miesiąca. Do ich dyspozycji było 170 jednośladów, w tym: 140 standardowych, 15 rowerów standardowych z fotelikiem, 10 familijnych typu cargo oraz 5 tandemów.

Korzystanie z miejskich jednośladów było płatne. Opłata inicjalna, którą należało ponieść, aby zarejestrować się do systemu, wynosiła 10 zł. Za użytkowanie roweru naliczano kwotę 1,50 zł za każde 30 minut minut, przy czym maksymalnie było to 15 złotych na dobę. W ofercie znajdowały się także abonamenty: miesięczny za 60 zł lub kwartalny za 150 zł. W pierwszym przypadku użytkownik uzyskiwał 60 darmowych godzin jazdy, a w drugim 180.

Jeżeli chodzi o sam pilotaż, w trakcie którego miasto oceniało zainteresowanie mieszkańców tym środkiem poruszania się, to wypadł on pozytywnie. Rowery zostały wypożyczone ok. 7 tysięcy razy. To oznacza średnio po ponad 90 wypożyczeń dziennie. Urzędnicy zapowiedzieli już ogłoszenie przetargu na wyłonienie nowego operatora systemu.

(fot. UM Chełm)