Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał zygzakiem na rowerze. Dostał wysoki mandat i trafił do zakładu karnego

Policjanci z Lublina patrolujący Okuninkę zauważyli mężczyznę jadącego zygzakiem na rowerze elektrycznym. Jak się okazało 47-latek był nietrzeźwy, co więcej poszukiwany przez chełmski Sąd za przestępstwa skarbowe i narkotykowe.

W środę policjanci z Oddziału Prewencji w Lublinie, podczas patrolu w Okunince w powiecie włodawskim zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego rowerem elektrycznym.

Cyklista zwrócił uwagę mundurowych, ponieważ jechał zygzakiem, a na widok radiowozu zaczął przyspieszać i skręcił w boczną uliczkę. Gdy został zatrzymany okazało się, że jest nietrzeźwy.

Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Za jazdę po alkoholu mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2 500 złotych.

Nie był to koniec problemów 47-latka, bo po sprawdzeniu w policyjnych bazach, wyszło na jaw, że jest poszukiwany przez chełmski sąd za przestępstwa skarbowe i narkotykowe. Do odsiadki ma 13 miesięcy.

47-latek musiał zmienić środek transportu, z roweru na policyjny radiowóz. Wkrótce zostanie przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzony wyrok.

(fot. pixabay.com\ilustracyjne)

9 komentarzy

  1. Na pewno a płaci ten mandat….

    • 1. Wielu wątpiło także wtedy, gdy pijani rowerzyści wracali (także pijani) z poczty, na którym byli zapłacić mandat za jazdę po pijanemu.
      2. Wydaje mi się, że prędzej menel na rowerze zapłaci 2.500LPN, niż menel a samochodzie zapłaci 30.000PLN grzywny.

  2. Jest i włodawska Policja. A to ci zaskoczenie. Znowu złapali pijanego rowerzystę.

  3. Bliziutko do kryminału???

  4. Wczoraj na Lotniczej wjechał mi prosto pod koła na dobrej bani roweryk ale za to jakie gesty. Teatralny bulwers że go strąbiłem. Może dzisiaj jeszcze żyje.

    • A to ty złamasie. Nie ja Ci wyjechałem, lecz ty tym złomem żeś przez chodnik przejeżdżał, po którym ja jechałem swoim trójkołowcem. Mam 9-lat więc jeszcze mogę (a nawet muszę) rowerem po chodniku śmigać. Skończę 10-rok życia, to won mi z chodnika.