Dziecko na rowerze potrącone przez volvo. Na szczęście nie odniosło obrażeń (zdjęcia)
18:24 21-05-2021
W piątek przed godziną 16 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o potrąceniu jadącego rowerem dziecka. Zdarzenie miało miejsce na ul. Łęczyńskiej, na wysokości stacji LPG. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili policjanci, dziecko przejeżdżało rowerem przez przejście dla pieszych. O jednoślad zaczepiło jadące w kierunku ul. Hutniczej volvo. W wyniku tego dziecko przewróciło się upadając na jezdnię.
Okazało się, że na szczęście dziecko nie odniosło żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności kolizji. Nie ma utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112)
to się dzieciak nauczy że: ,,Dziecko przejeżdżało rowerem przez przejście dla pieszych.” – się nie przejeżdża.
a ci*pcia w volvo naucz się jeździć jak człowiek myślący
Przez takie nowe wolwo które ma kupe czujników – wstyd dla marki. A kierowca kupujący też nie myślał, tylko myślał że za niego zachamuje.
Tak tak, a blachosmrody zawsze się zatrzymują na zielonej strzałce warunkowej, nie wjeżdżają na skrzyżowanie gdy nie ma możliwości zjazdu. Jak powoli przejeżdżał i na ostatnim pasie go volvo złapało to nie przesadzajmy. Mi dziś dwukrotnie na przejeździe rowerowym samochód zajechał drogę, mimo że miałem pierwszeństwo.
Znowu samochód potrącił a nie osoba kierująca tymże pojazdem? To tak jak z bronią palną,że czasem sama strzela?
LU i wszystko jasne
No to rodzice dziecka się dowiedzą ile kosztuje zderzak do Volvo wraz z lakierowaniem i samochodem zastępczym.
Nie, żebym bronił ślepaka z Volvo, ale po coś ten wymóg zejścia z roweru i przeprowadzenia go przez przejście jest.
W tym wypadku był po to, żeby policja ustaliła nieletniego sprawcę zdarzenia na przykład.
Jeżeli dziecko było poniżej 10 lat – mogło przejeżdżać.
Nie.
Każdy rowerzysta (czyli kodeksowy „kierujący rowerem”) ma zejść na przejściu dla pieszych i przeprowadzić rower.
Każdy, bez wyjątku.
Wynika to wprost z art. 26 kodeksu drogowego, który zabrania jazdy pojazdami po przejściach dla pieszych i art. 2 tej samej ustawy, który stwierdza, że rower jest pojazdem „o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszanym siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem”
Tyle, że dziecko do 10. roku życia poruszające się rowerem w świetle prawa nie jest żadnym rowerzystą, tylko pieszym, prawniku od siedmiu boleści :))))
Powiadasz, że każdy rowerzysta.
Ale wyobraź sobie, że przykładowo „osoba w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej” nie jest rowerzystą.
A wiesz kim jest?
PIESZYM.
I mówi o tym również art. 2 tej samej ustawy, na którą się powołujesz.
Wybrałeś sobie tylko wygodny fragment.
W najbiedniejszym regionie UE takie auta?
przejazd to norma mandaty po 1000złi dziura budzetowa załatana będzie na Rydzyka i TVPis i nierobów
Volvo powinno wrócić do salonu skoro systemy bezpieczeństwa nie zadziałały ?