Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Autobusy komunikacji miejskiej utknęły na trasach. Interweniował holownik

Wczorajsze opady śniegu dały się we znaki pojazdom komunikacji miejskiej. Na liniach autobusów nr 85 i 17 interweniował holownik.

Pierwszy z autobusów wpadł do rowu na granicy Kozubszczyzny i Motycza o godzinie 13, jadąc w kierunku Motycza Leśnego. Przewoźnik nie miał autobusu zastępczego, więc kierowca czekał na pomoc do godziny 16:30. Po wyciągnięciu pojazdu na drogę, autobus ruszył o godzinie 17 w dalszą trasę.

Z kolei około godziny 13 w Mętowie, autobus wjeżdżając na pętlę zsunął się na ogrodzenie pobliskiego zakładu. Na miejscu także interweniował holownik.

Nagranie z akcji i zdjęcia otrzymaliśmy od naszych Czytelników – Damiana i Kamila – Dziękujemy!

2016-01-16 12:50:19
(fot. Damian, Kamil)

11 komentarzy

  1. Co to za firma ?? Gdzie BHP !!! Przebieganie pod napiętą liną to samobójstwo…

  2. Sąsiad z okolicy

    http://www.sztyrlic.pl to jest ta firma.

  3. Ja nie wiem kto w ogóle dopuścił do kursowania autobusu przez Trakt Kazimierski. Tam jest tak wąska droga że aby wyminąć się z samochodem trzeba zjechać na pobocze co przy zaśnieżonej drodze kończy się właśnie tak że autobus ześlizguje się do rowu.

    • To chyba nigdy tamtędy nie jechałeś bo jakoś ja nie mam problemu mijania się z innym samochodem nawet autobusem i nawet w zimę

  4. no wreszcie Motycz leśny pokazali ahha

  5. na filmie nie ma żadnej akcji!

  6. Może ktoś mi wytłumaczy, dlaczego zawsze problemy mają autobusy z PKS Zielona Góra? Ten siedział w rowie, kolejny zablokował pętlę na Porębie, bo mu padły hamulce a jeszcze inny złożył się w Mętowie na końcowym.

  7. Siedział w rowie bo musiał się zatrzymać i zjechać trochę na pobocze aby minąć się z samochodem tam jest bardzo wąsko a że jest ślisko to ześlizgnął się do rowu. W Mętowie pewnie za bardzo przygazował (mając złamany przegub) przy ruszaniu i oś napędowa (trzecia w przegubie) wypchnęła drugą na bok. A na Porębie to z hamulcami się zdarza bez względu na pogodę czy lato czy zima.

  8. No to ten jeden dzień nieźle falubazow po kieszeni szarpną. Wyciągnięcie z zaspy to trzeba liczyć od 3000 zł w górę za sztukę.

  9. Czy ktoś zmusi tą firme prywatną do zdjęcia niebieskich świateł z samochodów

Z kraju