Nie żyje Krystian Rempała. Żużlowiec zmarł w szpitalu
22:48 28-05-2016
Krystian Rempała trafił do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju 22 maja, po wypadku na torze żużlowym, podczas drugiego wyścigu w spotkaniu ROW Rybnik z Unią Tarnów. Chwilę po starcie w Krystiana wjechał Kacper Woryna, w wyniku zderzenia obu zawodników Rempale spadł z głowy kask a następnie zawodnik uderzył głową w tor i bandę.
Po wypadku zawodnik Unii Tarnów został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł wielogodzinną operację. Rempała nie odzyskał przytomności, miał krwiaka mózgu i obrzęk. Dzisiaj rzecznik szpitala w Jastrzębiu-Zdroju Alicja Brocka poinformowała, że Krystian Rempała zmarł.
Moment wypadku zarejestrował jeden z kibiców.
Krystian Rempała urodził się 1 kwietnia 1998, był wychowankiem Stali Rzeszów, a w 2013 zdobył licencję żużlową. W 2015 roku Rempała zdobył tytuł drużynowego Mistrza Europy juniorów. W rozgrywkach ligowych zadebiutował w 2014 roku w barwach Stali Rzeszów. Jako tzw. „gość” wziął udział w barwach KSM Krosno oraz KMŻ Lublin. W 2016 roku został zawodnikiem Unii Tarnów, w barwach której wystąpił w 4 meczach Ekstraligi.
2016-05-28 22:12:32
(fot. wideo YouTube – 85lukaszd, IMAV SPORT EXTRA)
jak można nie zapiąć kasku nie rozumiem tego….trochę nie poważny małolat… r.i.p.
sport to zdrowie?
Nie wiesz dokładnie jak było wiec nie osądzaj.Osobą która może wiedzieć jak było faktycznie jest ojciec.Możliwe iż kiedyś będziemy wiedzieć,a teraz trzeba współczuć jemu i rodzinie.
a skad wiesz ze byl nie zapiety a moze sila byla tak duza ze zerwala zapiecie lub wada fabryczna
Kask nie powinien spaść, tylko teraz to już nie ma znaczenia. Kondolencje dla rodziny.
Szkoda chłopaka, miał talent , widziałem Krystiana na torze w Lublinie. [i] . Wyrazy współczucia dla Rodziny.
SKOŃCZCIE GŁUPIE KOMENTARZE
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI – NIECH SPOCZYWA W POKOJU
właściwe słowa… to był dobry człowiek i niech spoczywa w pokoju.
Przecież wyraźnie widać że go podciął ten czwarty.
no, to jak byś przeczytał artykuł to byś nawet nie musiał tego pisac….
ryzyko jest wliczone w ta kategorie sportu a wypadki sie zdazaja nic nie bedziesz robil i samochud cie zabije na ulicy
to jest tylko zycie jest ryzyko jest zabawa
to niesprawiedliwe ze tacy mlodzi ludzie odchodzą:( smutek ogromny.