Zderzenie chevroleta z pasażerskim busem na al. Witosa. Jest wielu rannych
13:42 16-07-2018 | Autor: redakcja

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 12:40 na al. Witosa w Lublinie. W rejonie wiaduktu kolejowego zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i pasażerski bus. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący chevroletem mężczyzna jechał od strony Świdnika. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto przejechało przez pas zieleni, a następnie zderzyło się z jadącym z naprzeciwka pasażerskim busem. W wyniku zdarzenia chevrolet został rozerwany na pół.
Na miejscu cały czas trwa akcja ratunkowa. Jest wielu poszkodowanych. Droga jest zablokowana w obu kierunkach. Występują bardzo duże utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć





2018-07-16 13:18:48
(fot. lublin112.pl, nadesłane Michał, Kamil, Damian, Mateusz, Piotr, Konrad)
Jak to możliwe hymm ??
Wyraźnie napisane: „…auto przejechało przez pas zieleni, a następnie zderzyło się z jadącym z naprzeciwka pasażerskim busem”, więc „pomaniuniu” to nie było.
„Naginał” ile fabryka dała to i skończył na pobliskim szrocie (mniejszy koszt transportu).
ciekawe czy siedział ktoś z tyłu chevroleta
matka siedzi z tyłu
Ale urwał
Pi.da na zimówkach cale miasto sparalizowala
Ta zimowka to akurat z busa jest…
Oczywiście że z Chevroleta. Ale nie to było przyczyną. Wiadomo
Z Chevroleta. Bus ma przednie lewe koło „wbite” pod podłogę kabiny kierowcy. Widać to na zdjęciu.
Szczególnie na Czubach.
On tym chawroletem nie jechał tylko zapiera……bo gdyby jechał to auto nie rozpadło się na kawałki.poipwinien teraz pokryć koszty akcji i naprawy busa z własnej kieszeni to by się nauczył.
pod warunkiem, że żyje..
wmówić mu że odjechał z miejsca zdarzenia, żeby go obciążyć wypłaconym odszkodowaniem nie da rady 🙂
No jak nie da rady… Przecież dosyć daleko od busa jest. Przynajmniej na zdjęciach…
Karma wraca
Jest jeszcze opcja że to auto było kiedyś 4 różnymi autami 😀
?10/10
Ogłoszenie: tylna kanapa do chevroleta lekko uszkodzona , dobry dostęp do demontażu jeszcze przez jakiś czas na al.Witosa-pilne
Pryndzy.Ja ok 11 też tamtędy jechałem i zakręt pokonałem ok 100 km/h.Nic mi się nie stało i innym także.Słaby ten kierowca,niech zda prawo jazdy do starostwa.
Chlopie ty sie nie masz czym chwalic chyba tylko swoją głupotą.
Juzek – uważaj, że jeszcze raz ci się udało. Za którymś razem „coś nie wyjdzie” i trafisz tam gdzie ów pasjonat straty panowania.
Szybciej becwale trzeba było. Może bys w tego busa nie trafił.
To już nie pierwszy tego typu wypadek w tym miejscu.Droga jest złe wyprofilowana,pochylona na zewnątrz luku i nawet bez opadów deszczu powoduje wyrzucenie pojazdu na przeciwległy pas.Nie wiem kiedy ta wada zostanie usunięta bo już kilka osób straciło tu życie
Pewnie. Zgońmy winę na jezdnię…
Jak zdejmą w tym miejscu znak ograniczenia, to pewnie wtedy.
Niech zdejmą z całej Witosa ograniczenie 70km/h to pozostanie tablicowe 50km/h, wtedy nie będzie narzekań, że nie wyrobił się na zakręcie…
taaaak, wina inżenierów od asfaltu… na pewno…. jak się łosiem jest to w zaprzęgu się powinno jeździć.
Właśnie dlatego tam jest ograniczenie do 70 km/h bo to nie autostrada, a jak się jest mistrzem prostej ze zbyt ciężką nogą to trzeba się wybrać na pustynie i tam można dać upust emocjom
Jeżeli ktoś by nie zauważył, to tam nie jest ograniczenie prędkości a podniesienie z 50km/h do 70km/h dla osobowych, taki przywilej dla rozumnych…
Ale że matołom to za mało to lecą na złamanie karku…
Przecież jak jedziesz 70 km/h to tam się nic nie stanie, nawet do 90 km/h ja pogoda jest. Niestety niektórzy nie umieją jeździć, nie czują jezdni i takie sa skutki. Mógł walnąć w filar to by ludziom z busa problemów nie narobił.
Dokladnie, ten zakret jest zle wyprofilowany a dwa asfalt w tym miejsu to masakra kolejiny i nie rownosci. Dla kogos kto nie zna tego miejsca ani swojego auta tak to sie konczy i tak jak pisali tam 70 nie bez powodu jest.
Tzn że przy 70 km/h samochód ulega biodegradacji na tym zakręcie???
A wiesz po co jest tam to 70?
Bez niego byś zapitalał 50.
Całkowicie sie z tym zgadzam!!! Ta droga to wstyd dla miasta i nie trzeba byc zlym kierowca by stracic tam panowanie!! Do tego nie wiadomo czy kierowcy nie wystraszyl ktos gdy wychodził z łuku. Ludzie czesto kozystajacy z owego łuku wiedza o co chodzi a nie typowe juzki.
Igla, zróbmy test, na własny koszt będę zakładał ci różne opony: zimowe, letnie, wielosezonowe, łyse, nówki, nawet 10-cio letnie. Warunek: masz jechać z dopuszczoną tam prędkością. Jeśli coś Ci się stanie, to osobiście wypłacam ci odszkodowanie. Jeśli z dopuszczalną prędkością bezpiecznie przejedziesz płacisz mi milion zł. Podejmiesz wyzwanie?
zly gosciu zrobiles test akurat opony to najmniejszy problem dawaj dobre zawieszenie to pogadamy bo ono odpowiada o klejenie sie auta do drogi tyle w temacie
@igla, źle wyprofilowane to masz zwoje pod sufitem. Jak i cała reszta pisząca w podobnym tonie. Jednym słowem, ofiary wybryku natury i bezstresowego wychowania. Cholerne gówniarstwo nie dorosło jeszcze do współczesności. TOTALNE ZERO!
W naszym kraju pełnoletność powinna być co najmniej po 25 r.ż., bo w niektórych przypadkach testosteron działa jak narkotyk czy dopalacz. Gość powinien dostać dożywotni zakaz, choć i tak w naszym kraju to prawo to g…o warte, bo i tak jeżdżą, i tak jeżdżą! Przede wszystkim nie ma odpowiedzialności i to jest cała „społeczna zakała”. A jeszcze niech będzie synalkiem jakiegoś ważniak to już w ogóle pozamiatane …
Te, Advocat, gunwo wiesz widze. Ta droga jest źle wyprofilowana. WIdac pojecia nie masz o swiecie w jakim żyjesz
Mam 32 lata jestem kierowcą zawodowym i jeżdżę tą drogą prawie codziennie i też uważam że trasa jest w fatalnym stanie. Fakt że to nie zwalnia od myślenia, ale podobnie beznadziejny zakręt jest przy młynie w kierunku centrum na moście. Oba zakręty są źle wyprofilowane i w kiepskiej jakości. Niestety nikt nie jeździ przepisowo i takie są fakty. Chyba że są tu tacy którzy twierdzą że znają wszystkie przepisy i nigdy nie przekroczyli prędkości nawet na osiedlowej uliczce??? …
Znak B-33 mówi ci to coś.Ten znak nie stoi tam bez znaczenia.Wystarczy się stosować.Setki samochodów przejeżdża tamtedy i dziwnym trafem jakoś nie tracą panowania i nie wypadają z drogi.Tylko ci co im się wiecznie spieszy.Szkoda tych ludzi i kierowcy busa
Bzdury piszesz igla. Stosując się do oznakowania zakręt jest bezpieczny. Oczywiście pod warunkiem odpowiedniego stanu zawieszenia pojazdu i jego ogumienia. Zimówki w lecie to niemal pewne zwiedzanie rowu lub pobocza oraz spotkanie z drzewem, słupem, filarem wiaduktu lub busem z naprzeciwka. Zadbaj o auto, patrz na znaki i nic ci na tym zakręcie się nie stanie. Pamiętaj, że to nie autostrada tylko droga w granicach miasta, nie oczekuj na niej rozwiązań z tras szybkiego ruchu, bo to nie miejsce dla nich.
Jak chevrolet składany był z dwóch, to teraz się rozpadł. To jest właśnie jada po taniości. Ważne tylko że ma być tanio.
I tu jesteś w błędzie , bo na chevrolecie ani deka szpachli nie było , ot taka gówni.na konstrukcja…