Zamość kupi czternaście autobusów elektrycznych. Miasto otrzymało dużą dotację na ten cel
21:39 28-03-2022
W poniedziałek przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunikacji w Zamościu oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisali umowę na dofinansowanie zakupu elektrycznych autobusów komunikacji miejskiej. Miasto kupi 14 nowych, zeroemisyjnych pojazdów o napędzie elektrycznym, do tego dochodzi również siedem dwustanowiskowych stacji ładowania. Te ostatnie będą zasilane energią elektryczną wyprodukowaną z paneli fotowoltaicznych.
Zgodnie z projektem, na ulice Zamościa trafi dziesięć standardowych autobusów o długości 12 metrów oraz cztery pojazdy przegubowe. Pierwsze będą miały moc co najmniej 150 kW, drugie minimum 240 kW. Ich parametry mają pozwalać na przejechanie każdego dnia co najmniej 230 km. Wszystkie będą też przystosowane do przewozu osób niepełnoprawnych.
– Wymiana taboru MZK jest jednym z głównych celów inwestycyjnych władz samorządowych Zamościa, gdyż przynieść ma wymierne korzyści społeczne i ekonomiczne, ale także ekologiczne. Dla ponad 60-tysięcznego zabytkowego miasta, którego starówka w 1992 r. została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, dbałość o klimat i środowisko to jeden z wyznaczników działania na rzecz zrównoważonego rozwoju – podkreśla Andrzej Wnuk, prezydent miasta Zamość.
Potwierdza to minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, która zaznaczyła, że celem modernizacji taboru komunikacji miejskiej jest przede wszystkim ograniczenie zanieczyszczeń powietrza, a także poprawa komfortu podróżowania oraz mobilność mieszkańców. Elektryczne autobusy mają zastąpić przestarzałe i nieekologiczne pojazdy, które mają być szkodliwe dla ludzi.
Całkowity koszt projektu oszacowano na ponad 42 mln zł, z czego koszty kwalifikowane to 37,6 mln zł. Z programu „Zielony Transport Publiczny” Zamość otrzymał ponad 29 mln zł. Jak wskazano w dokumentacji, dzięki nowym autobusom nastąpi zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 568,009 Mg/rok, ograniczenie emisji tlenków azotu o 4,0172 Mg/rok oraz ograniczenie emisji pyłów o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów o 0,0565 Mg/rok. Pojazdy mają zostać dostarczone maksymalnie do 31 grudnia 2023 r.
(fot. Solaris/zdjęcie ilustracyjne)
W końcu ktoś zaczął używać SI i pisze o Mega gramach a nie tonach.
Kudos.
No super . Bardzo czytelna wiadomość dla czytelników odnośnie emisji spalin . Dobrze że wszyscy pamiętamy te nauki w szkole odnośnie mikrometrów .
Ale to bardzo proste. Te oszczędności to tyle ile wytwarza wybuch jednego ładunku z rakiety rosyjskiej na Ukrainie.
Jeżeli są wyposażone w pantograf, to kawałek trakcji na jakimś odcinku mógłby zmniejszyć downtime, bo autobus mógłby się ładować jadąc.
Dużo mniej trakcji i kosztów jej utrzymywania, ale też mniej przestojów.
Ktoś to pewnie policzy i zadecyduje, czy jest sens w to iść.
Nie zacznie się ładować jak ręcznego nie zaciągniesz. Tak jest w lublinie
To już wiem czego mi nie ładuje mojego traktora przerobionego na prąd na Hoinach. A to orka czeka.
Dbałość o klimat i środowisko to byłaby wtedy jakby się udało przekonać Putina, żeby ze względu na wywoływany smog,i kurz, łaskawie zechciał nie palić i burzyć Ukrainy.
eko-ściema
Już wolę starego diesla a nie elektryka co się zepsuje i nie wiadomo co z nim zrobić!
230km to przy ecodriving’u, a przy normalnej jezdzie to wyjdzie 130km zwlaszcza w zimie.
Najpierw niech kierowców znajdą,wszyscy po kilku miesiącach uciekają,bo kto by chciał za najniższą pracować….