Z impetem wjechała w auta przed skrzyżowaniem. Jedna osoba w szpitalu, trzy samochody rozbite (zdjęcia)
09:07 01-10-2021
Do zdarzenia doszło w piątek rano w rejonie węzła Węglin, na drodze wojewódzkiej nr 747, na pasie w kierunku Lublina. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu trzech pojazdów osobowych.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta kierująca pojazdem marki Suzuki, jadąc w kierunku Lublina, z impetem wjechała w stojące przed skrzyżowaniem auta, których kierowcy oczekiwali na zmianę świateł. Suzuki uderzyło w opla, ten zaś w fiata.
W wypadku poszkodowana została jedna osoba, kobietę z suzuki przetransportowano do szpitala. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Występują utrudnienia w ruchu, zablokowany jest prawy pas jezdni w stronę Lublina.
(fot. lublin112.pl, nadesłane Karol)
q szkoda pięknej Omegi
mam taka w 3.2 V6 executive
A kto hamuje przed wykonaniem manewru?. No kto??/// A kto jeździ bez impetu, no kto???????????? Jak się przywali to z impetem[przytupem].
Ten węzeł zaprojektował ktoś nie do końca kompetentny. Dwie rzeczy są zrobione trochę bez sensu – jedna to brak oddzielnych prawoskrętów po obydwu stronach, czyli jadąc od Lublina zjeżdżamy w stronę Kraśnika bezpośrednio z pasa do jazdy na wprost (podobnie jest po przeciwnej stronie, co widać na załączonych zdjęciach), a druga to ów lekki garb na środku, zasłaniający kierującym dojeżdżającym do świateł pojazdy oczekujące na przejazd. Oczywiście jest tam ograniczenie do 60km/h ale rzeczywistość jest ciut inna. Jeżeli było trochę mgły, a na dodatek pani się za mocno zamyśliła albo zerknęła w telefon, to po chwili lekko się zdziwiła uderzając w stojący samochód, który nagle pojawił się przed nią tuż za owym garbem.
Był prymat cięcia kosztów . A wyszło drożej bo światła dorabiali na już funkcjonującej drodze .ten garb , jak piszesz, na etapie projektu nie wadził bo świateł tam nie było w projekcie.
Ale brak wydzielonych prawoskrętów to kompromitacja dla projektanta, bo zmusza pojazdy skręcające do znacznego wyhamowania tuż przez wykonaniem manewru. Przy kilku pojazdach robi się kolejka, której koniec jest tuż za garbem i mamy efekt podobny do czekania przed światłami.
Na spokojne zamyslenie i patrzenie w telefon jest lepsza komunikacja publiczna. A tak poniesie pani konsekwencje niefajne.
Zasłabł?
szmartfon cały?
A co z impetem?? Ranny czy uciekł? A może to on kierował.
Dobrze że nie impotent
Smatfoniku powiedz przecie kto jest najpiękniejszą na tym świecie .
A smartfonik na to. NO PRZECIE NIE TY PASZTECIE. ?
Co tu ustalać?! Już ustalone. Telefonik ciepły od łapek.