Wypadek autobusu na trasie Lublin-Warszawa. Jechało nim 49 osób
08:39 03-01-2019
Do wypadku doszło w nocy ze środy na czwartek na obwodnicy Garwolina. Rozbił się tam rejsowy autobus, który o godzinie 22:50 wyjechał z Lublina do Gdańska. Przed godziną 1 pojazd uderzył w bariery energochłonne a następnie wpadł do rowu i przewrócił się na bok.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Pojazdem podróżowało 49 osób, z czego 12 zostało poszkodowanych. Po badaniach w szpitalu, cztery osoby pozostały na hospitalizacji, pozostałe mogły opuścić placówkę.
Na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy ustalają dokładne okoliczności oraz przyczyny wypadku. Obecnie przejazd odbywa się bez większych utrudnień. Na czas wyciągania pojazdu z rowu, ruch ma zostać całkowicie wstrzymany.
(fot. Policja Garwolin)
Dobre – info o wypadku autobusu i reklama jakiegoś piwa (?) z hasłem – kierunek Ibiza! ;D
Jakby jechal na oponach z drutami na wierzchu to by poslizgu nie bylo
aby dojechac do garwolina trzeba pokonac mase zakretow .na niektorych predkosc max to 30 i jakos kiero dal tam rade a tu nagle dwupasmowka i zonk.luki na obwodnicy garwolinskiej sa tak wyprofilowane ze nawet starym gruzem idzie je brac przy 180 jak ma sie w miare sprawne auto.moze mu sie przysnelo…
jeżdżą jak wariaci, ten akurat pewnie przysnął. miałem przyjemność z nimi kilka razy jechać i dziękuję. Buraki, chamy (kierowcy) i łamiący przepisy dotyczące prędkości maksymalnej i wyprzedzania w miejscach niedozwolonych.
Dosyć często jeżdże bp tour tą trasą i do tej pory nie mam powodów do złej opinii o nich
a wiesz ile może jechać autokar max tam gdzie zdarzenie bylo
Nie BP Tour jeżdzi na slikach z odrzutu Formuły 1.
Nie BP TOUR jeżdzi na slikach z odrzutu z Formuły 1.
Dwa materiały pod rząd o tej firmie… to się nazywa mieć złą passę i złą prasę 😀
Zainteresuj się komentarzami w sieci na temat tej firmy zarówno pasażerów jak i kierowców to wszystko stanie się jasne.
kierowca to akurat ma łatwo. bez problemu znajdzie prace dgzie indziej. Chyba że tak samo marnie jest w szędzie
Jeżeli kierowca chce spać we własnym łóżku to wszędzie jest marnie i to nawet nie wiesz jak marnie.
Pracuje jako kierowca autokaru w innej akurat firmie w Lublinie. Dowiedziałem się o tym wypadku po powrocie z długiej trasy w podobnych warunkach. Współczuję poszkodowanym i kierowcy. Autokar czy tir z naczepą w takich warunkach to czasami jak żagiel. Wyjeżdża człowiek z lasu lub kończą na drodze się ekrany dźwiękoszczelne i dostaje się cios od wiatru i znosi. Kto nie jeździł dużym pojazdem niech się nie wypowiada. Kierowca autobusu to niewdzięczna praca. Słabo płatna a każdy z nas ma z tyłu głowy ze wiezie na pokładzie ludzi i jest za nich odpowiedzialny. W każdym zawodzie znajdziemy osoby głupie i nie odpowiedzialne. Niech prokuratura oceni ten przypadek.