Pecha miał dzisiaj kierowca, który zdecydował się skręcić na ul. Głębokiej ze środkowego pasa w lewo, w kierunku ul. Sowińskiego. Po kilku sekundach tuż obok jego auta pojawił się nieoznakowany radiowóz.
To nie będzie popularna opinia. Tu fakt kierowca się nie popisał. Ale też jest taka okoliczność, że ogólnie – jak jest miejsce i ktoś w nie wjechał = optymalizacja ruchu. Sam nie wiem czy skręcił nie z tego pasa czy też po prostu dynamicznie zmienił pas zanim skręcił. Zasada ogólna – jeśli inny kierowca musiał zwolnić to jest wymuszenie. Jeśli nie zdążył się ruszyć to jest optymalizacja ruchu – sorry. Po prostu było wolne to ktoś wjechał.
Nie lubię jazdy agresywnej wobec innych kierowców – raczej powinniśmy sobie uprzejmie towarzyszyć i pomagać.Nie wiem czy nie bardziej nie lubię jazdy bez pomysłu. Zastawiania lewoskrętów, zbyt dużych odstępów jeśli możemy komuś zrobić miejsce, jazdy bez świadomości, co jest za tobą.
Tak samo bardziej boję się grażyny lsw czy w innym verso niż jadącego 90 na pięćdziedziesiątce wariata. On się rozgląda i dba o koncentrację. Ona poluje na mnie na każdym nieoczywistym skrzyżowaniu i prawo jazdy wywalczyła nie za talent a raczej upór lub szczęście.
Autobusy na czerwonym to jest faktyczny standard i robiąc dziennie raptem 15-20km po mieście widzę taką sytuację codziennie.
Mietek
Ty nie chlaj po nocach i nie pisz durnot. Jaka optymalizacja ruchu? Z pasa do jazdy na wprost skręt w lewo? Dla ciebie oznakowanie poziome na jezdni to nic nie znaczące bohomazy? To twoje, „jak jest miejsce to wjechał” najczęściej jest zjeżdżaniem drogi i przyczyną najechania na tył takiego idioty. Gdzie ty tam dopatrzyłeś się wolnego miejsca? Z taką logiką, szybko będziesz następny. Kwint esencja twojej wypowiedzi zawiera się w jednym zdaniu : „Sam nie wiem czy skręcił nie z tego pasa czy też po prostu dynamicznie zmienił pas zanim skręcił” Jeśli nie wiesz lepiej siedz cicho a nie tworzysz nowe, pod siebie, standardy.
yayaya
Ja nie wiem a Ty wiesz?
Nie pochwalam takiego zachowania. Raczej zwracam uwagę na to, że kierowca, który nie zdążył ruszyć i zostawił miejsce na kolejne auto powinien również dostać mandat za utrudnianie ruchu 😛
Nie spinaj się. To tylko internety.
Aaron Fleischman
Czy w ramach optymalizacji ruchu powinniśmy również jeździć po chodnikach, terenach zielonych i przestrzeni wyłączonej z ruchu?
miki
Weź jeszcze pod uwagę linię ciągłą, która jest przed każdym skrzyżowaniem, chyba wiesz co ona oznacza….
Aaron Fleischman
Buc w SUV-ie chciał przycwaniaczyć. Zreszta geszefciarze (bo to oni zazwyczaj bujają się się takimi stodołami) to takie właśnie mendy, które za nic mają elementarne zasady współżycia społecznego. Chamy, szuje i cwaniaki – tylko JA i MOJE i po trupach do celu.
Gonić_buca
Niech jeszcze wyłania tych z buspasa i lewo skrętu jadących w prawo na Jana Pawła.
To nie będzie popularna opinia. Tu fakt kierowca się nie popisał. Ale też jest taka okoliczność, że ogólnie – jak jest miejsce i ktoś w nie wjechał = optymalizacja ruchu. Sam nie wiem czy skręcił nie z tego pasa czy też po prostu dynamicznie zmienił pas zanim skręcił. Zasada ogólna – jeśli inny kierowca musiał zwolnić to jest wymuszenie. Jeśli nie zdążył się ruszyć to jest optymalizacja ruchu – sorry. Po prostu było wolne to ktoś wjechał.
Nie lubię jazdy agresywnej wobec innych kierowców – raczej powinniśmy sobie uprzejmie towarzyszyć i pomagać.Nie wiem czy nie bardziej nie lubię jazdy bez pomysłu. Zastawiania lewoskrętów, zbyt dużych odstępów jeśli możemy komuś zrobić miejsce, jazdy bez świadomości, co jest za tobą.
Tak samo bardziej boję się grażyny lsw czy w innym verso niż jadącego 90 na pięćdziedziesiątce wariata. On się rozgląda i dba o koncentrację. Ona poluje na mnie na każdym nieoczywistym skrzyżowaniu i prawo jazdy wywalczyła nie za talent a raczej upór lub szczęście.
Autobusy na czerwonym to jest faktyczny standard i robiąc dziennie raptem 15-20km po mieście widzę taką sytuację codziennie.
Ty nie chlaj po nocach i nie pisz durnot. Jaka optymalizacja ruchu? Z pasa do jazdy na wprost skręt w lewo? Dla ciebie oznakowanie poziome na jezdni to nic nie znaczące bohomazy? To twoje, „jak jest miejsce to wjechał” najczęściej jest zjeżdżaniem drogi i przyczyną najechania na tył takiego idioty. Gdzie ty tam dopatrzyłeś się wolnego miejsca? Z taką logiką, szybko będziesz następny. Kwint esencja twojej wypowiedzi zawiera się w jednym zdaniu : „Sam nie wiem czy skręcił nie z tego pasa czy też po prostu dynamicznie zmienił pas zanim skręcił” Jeśli nie wiesz lepiej siedz cicho a nie tworzysz nowe, pod siebie, standardy.
Ja nie wiem a Ty wiesz?
Nie pochwalam takiego zachowania. Raczej zwracam uwagę na to, że kierowca, który nie zdążył ruszyć i zostawił miejsce na kolejne auto powinien również dostać mandat za utrudnianie ruchu 😛
Nie spinaj się. To tylko internety.
Czy w ramach optymalizacji ruchu powinniśmy również jeździć po chodnikach, terenach zielonych i przestrzeni wyłączonej z ruchu?
Weź jeszcze pod uwagę linię ciągłą, która jest przed każdym skrzyżowaniem, chyba wiesz co ona oznacza….
Buc w SUV-ie chciał przycwaniaczyć. Zreszta geszefciarze (bo to oni zazwyczaj bujają się się takimi stodołami) to takie właśnie mendy, które za nic mają elementarne zasady współżycia społecznego. Chamy, szuje i cwaniaki – tylko JA i MOJE i po trupach do celu.
Niech jeszcze wyłania tych z buspasa i lewo skrętu jadących w prawo na Jana Pawła.
Ale ch…owa muzyka …