Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Volkswagen skradziony w Andorze, „wypłynął” w Hrebennem

Samochód osobowy poszukiwany jako utracony w Andorze, odzyskali w Hrebennem funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Pojazdem podróżował obywatel Ukrainy, który próbował nim wyjechać z Polski na Ukrainę.

Przedwczoraj na terenie drogowego przejścia granicznego w Hrebennem, na kierunku wyjazdowym z Polski, funkcjonariusze NOSG przerwali podróż 48-letniemu obywatelowi Ukrainy.

Mężczyzna próbował wyjechać z Polski na Ukrainę samochodem osobowym marki Volkswagen Passat. Podczas prowadzonych czynności kontrolnych, funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, iż pojazd o szacunkowej wartości 70 tys. zł, jest poszukiwany jako utracony na terytorium Andory.

Kierujący pojazdem został zatrzymany, pojazd zabezpieczono, zaś w samej sprawie wszczęto postepowanie przygotowawcze. Dalsze czynności prowadzą już policjanci z Tomaszowa Lubelskiego.

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej podczas prowadzonych odpraw granicznych, odzyskali w tym roku różnego rodzaju pojazdy o łącznej wartości prawie 8 mln zł.

(fot. NOSG)

10 komentarzy

  1. Łojojjj… bracia ukradly…?

  2. Rozlało się złodziejstwo po całej europie.

  3. Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji

    Skradziony w Andorze, przejechał tyle granic, aż tu Polacy nagle zauważyli, że „hapsen giwejzen”.

  4. Coś im słabo pomagacie, że biedne ruskie muszą kraść. Hahahahahahahahaa kupnie mu nowy samochód.

  5. Na zachodzie jeszcze nie wiedzą co to jest wukraina i jej wdzięczność. Wkrótce się dowiedzą.

  6. Jemu się należało oni biedni ach ci celnicy ???

  7. I jak on teraz będzie walczył z ruskimi?

Dodaj komentarz

Z kraju