Ul. 3 Maja: Pijany kierowca, z kieliszkiem na desce rozdzielczej, najechał na tył autobusu
23:28 04-10-2014
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20 w rejonie skrzyżowania ul. 3 Maja z Krakowskim Przedmieściem. Kierujący citroenem jadąc w stronę ul. Kołłątaja nie wyhamował przed zatrzymującym się na czerwonym świetle autobusie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Lublina, przystosowanym do mobilnego poboru krwi.
Kierowca autobusu widząc co się dzieje, wysiadł, otworzył drzwi citroena i wyciągnął kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając kierowcy ucieczkę. Jak nam przekazał, wewnątrz auta czuć było silną woń alkoholu a kierowca wydawał się w dziwnym stanie. Na desce rozdzielczej stał kieliszek a dwie inne osoby, które jechały citroenem także były nietrzeźwe.
Po przyjeździe na miejsce patrolu drogówki mężczyzna odmówił dmuchania w alkomat. Oprócz tego nie wykonywał poleceń funkcjonariuszek i był agresywny. Został przewieziony na komisariat gdzie będą prowadzone z nim dalsze czynności. Od kierowcy citroena zostanie pobrana krew i przebadana na zawartość alkoholu i ewentualnie obecność środków odurzających.
Mężczyzna będzie odpowiadał za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji. Oprócz tego czeka go pokrycie kosztów transportu auta i postój na policyjnym parkingu.
Co za jeb**e pijaki, nawet autokar Krwiodawstwa musi ucierpieć, ja piernicze co się z tymi ludźmi dziej.
normalnie tak ucierpial ze na zyletki pujdzie.
a co do kierowcy moze chcial oddac krew ??
Pewnie, że chciał. Do badania na ilość zawartego w niej aldehydu i potencjalnych dragów. Zachęcam do wybijania takim poyebom zębów bezpośrednio na miejscu zdarzenia.
W końcu zajebista jakoś zdjęć
Szkoda tylko że ryj zasłaniają pijakom. Szkoda tylko że nie ma konkretnej kary dla pijanych kierowców.
jebany pijak
W tak ewidentnych sytuacjach gorąco zachęcam do spuszczania takim j*** pijakom wpi**** bezpośrednio na miejscu zdarzenia. Niestety Wysoki Sąd nic poważniejszego im nie zrobi…
Dobrze gadasz , czsy PRL_U wróćcie , dostał by blondyną taki wpier… , że aż by się posr.ł , tyle przynajmniej dobrego by z tego było a tak jakiś marny sędzina wypuści za małą szkodliwość czynu i dalej będzie jeździł na bani oby jego kolejnym przystankiem nie był ktoś niewinny tylko najlepiej betonowy słup albo grubsze drzewo
Pablo!!! – wg. naszego Kodeksu karnego takimi słowami zachęcasz do popełnienia czynu karalnego! Groźby karalne głosisz!!!
Ogarnij się, bo mimo, że masz rację, mogą Cię szybciej ukarać, niż tego opoja.
To było by dobre, ale myślę, że najskuteczniejszą bronią byłaby kara jak w prawie szariatu za kradzież ( http://www.cda.pl/video/1012048f/Kara-za-kradziez ). Po roku czasu na 100% będzie mniej alkoholików za kierownicą! ;-D
Wiem, że podczas prowadzenia tych „dalszych czynności” na komisariacie nie dostanie wpie…rdol.
I to jest wszystko czego mi żal w tym przypadku.
Szkoda, że po mordzie ten pijaczyna nie dostał zanim przyjechała policja a na przyszłość jak będzie potrzebował krwi to niech nikt mu nie udostępnia swojej tylko niech sobie tą cudowną wódką uzupełni jak tak lubi. Na takie ścierwo szkoda krwi marnować w jego ewentualnym poważnym wypadku.
Zaczynam sie bac Lubelskich ulic nie bram w kamienicach Lubartowskiej.