Uderzył psa młotkiem, zwierzę nie przeżyło. Jest akt oskarżenia
07:40 01-11-2018 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w lipcu tego roku. Lubelscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że 71-letni mieszkaniec Lublina znęcał się nad psem. Powiadomił ich o tym weterynarz, który został wezwany przez żonę właściciela.
Według kobiety zwierzę miało zostać potrącone przez samochód. Lekarz podjął decyzje o uśpieniu zwierzęcia z uwagi na posiadane obrażenia. 71-latek podczas rozmowy przyznał się, że uderzył zwierzę młotkiem i zrobił to w trosce o psa, który cierpiał z powodu choroby.
Właściciel psa usłyszał zarzut usiłowania zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. W tym tygodniu do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie. Za przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. pixabay.com- ilustracyjne)
„Zamordował psa młotkiem ” powinno być. Ciekaw jestem ile dostanie 200zł na rzecz fundacji i zawiasy ? Tyle można oczekiwać po polskich sondach
on też powinien zostać potraktowany młotkiem, dla jego dobra. Ponieważ jest stary i schorowany.
Taaa… a ten od „traktowania” młotkiem tego „człowieka” poszedłby siedzieć na dożywocie
Dlaczego na rzecz fundacji? Znowu skok na kasę?
Uśpić czy walnąć w łeb młotkiem to dla psa w takim stanie naprawdę niewielka różnica.
Organizacje społeczne od tego są, aby robić robotę banalną a jednak ważną.
Powinien być karany za działania nieskuteczne, mylne. Żeby stary człek niepotrafił zrobić ,,raz – a dobrze”, tylko tłukł zwierzę po głupiemu jak jakiś wariat .. a może pijany – to kara za robienie takiej ważnej roboty po pijaku.