Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Trzecie z kolei otwarcie Areny Lublin. Tym razem sportowe, meczem Polska – Włochy

W czwartek mieszkańców Lublina czeka trzecie już z kolei otwarcie Areny Lublin. Na murawie stadionu odbędzie się mecz Polska – Włochy juniorów.

W czwartek odbędzie się sportowe otwarcie Areny Lublin. Choć mieszkańcy miasta mieli już możliwość zobaczenia stadionu od środka, najpierw podczas Pikniku Naukowego, potem na festynie z udziałem gwiazd TVN-u, to jednak dopiero teraz test przejdzie murawa. Naprzeciw siebie staną reprezentacje Polski i Włoch juniorów. Będzie to pierwszy oficjalny mecz rozegrany na lubelskim obiekcie.

Spotkanie ma oglądać około 15 tysięcy kibiców, sprzedano już ponad 10 tys. biletów, na niezdecydowanych czeka jeszcze niecałe 5 tys. Bilet normalny kosztuje 20 złotych zaś ulgowy dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia 10 złotych. Wejściówki na miejsca za bramkami są o połowę tańsze, odpowiednio 10 i 5 zł. Można je kupować w kasach MOSiR przy Al. Zygmuntowskich, ul. Krochmalnej oraz w hali Globus. Dostępne są również za pośrednictwem portalu eBilet.pl. Dodatkowo w dniu meczu spóźnialscy będą mogli zakupić wejściówki bezpośrednio w trzech kasach na lubelskiej Arenie.

Mecz rozpocznie się o godzinie 18:30 zaś bramy stadionu zostaną otwarte dwie godziny wcześniej. W internecie będzie można również obejrzeć transmisję on –line z tego spotkania.

(fot. UM Lublin)
2014-10-07 20:21:06

3 komentarze

  1. kandydat na aniołka

    Jakoś mnie nie „ciągnie” na te atrakcje. Tym bardziej, że ponoć przed meczem ma się odbyć machanie przez szamana miotełką maczaną w wodzie, połączone z mamrotaniem zaklęć mającym zapewnić wszelkie łaski i szczęśliwe zwycięstwo „naszych”.

  2. redakcyjny niedorzecznik (oczywiście OBYWATELSKI)

    Większość pewnie bardziej zainteresowana jest obiecanym „pokropkiem” niż meczem.

  3. Trzecie z kolei… Mam nadzieję, ze już ostatnie i teraz zacznie się coś tam dziać, co zwróci inwestycję i zacznie przynosić dochody. A może exministra Mucha zapoda dresa i pobiega po gruzach cukrowni?

Z kraju