Trzech nastolatków ukradło belę siana. Chcieli nakarmić króliki
10:52 09-09-2019
W niedzielę hrubieszowscy policjanci przyjęli zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie gminy Horodło, ktoś ukradł z pola belę siana.
Policjanci ustalili na miejscu, że trzech chłopców w wieku 14, 16 i 18 lat przyjechało na sąsiednie pole wozem zaprzęgniętym w konia. Następnie młodzieńcy wciągnęli belę siana na wóz i odjechali ze swoją zdobyczą do domu.
Nastolatkowie tłumaczyli policjantom, że siano potrzebne im było, aby nakarmić króliki. Mundurowi wyjaśniają okoliczności tej sprawy, która zostanie skierowana wkrótce do sądu.
(fot. pixabay.com)
lublin112.pl wyraźnie widać że nie ma już o czym pisać skoro zajmuje się takimi pierdołami . Może ludzi bardziej zainteresowały by sprawy patologii na mieście np w sobotę obok cmentarza na Unickiej przez wiele godzin leżał na chodniku menel ale po ok. 5 godzinach przyjechała do niego policja.
To ja już wolę żeby pisali o sianie. Przynajmniej ładnie pachnie jest przyjemne w dotyku.
Na zdjęciu bela słomy. Słoma czy siano to obojętne co wystaje z butów.
CSI: Kryminalne zagadki Hrubieszowa
no zaj.. zbrodnia , policja nie powinna sie zajmowac takimi bzdetami
kradzież to kradzież, nie ma znaczenia czy ktoś podwędzi auto, kurtkę, batona czy cokolwiek innego co nie należy do niego. Policja nie jest od rozsądzania czy to pierdoła czy nie, od tego są sądy, policja ma zająć się każdym zgłoszeniem od obywatela.
Nakarmić…farmę królików przez 10 lat 😉
Poza tym zgadzam się z andrzejem…
Miejsce zalegania menela jak najbardziej odpowiednie, wystarczy tylko potem przerzucić przez płot 😀 Kiedyś za taką pierdołą to się szło do rodziców takich latorośli coby sami „wytłumaczyli” skutki takiego postępowania a nie goniło na policję. Dzisiaj pójdziesz z bzdurą ty to jutro „wdzięczny” sąsiad ciebie za byle co podpier… , nie wiem czemu ludzie przestali takie głupoty załatwiać między sobą na gębę.
Policja w ten sposób robi statystyki wykrywaności. U mojego sąsiada inwalidy co ledwie chodził o kulach zrobili rewizję że wciągu nocy zrobił kilka włamań i w tym że miał ukraść kilkaset litrów paliwa co było kompletną bzdurą. W przypadku tych włamań mieli odlewy opon auta które było użyte do wywiezienia kradzionego mienia ale po co zamknąć dostawców kradzionego drewna albo karpi ze stawów hodowlanych. Ochrona leśna znalazła na posesji policjanta kradzione ścięte w państwowym lesie. Policjant tłumaczył się że nie wiedział skąd u niego się znalazły na posesji. Pisały o tym gazety z lubelskiego regionu. Piszę o tym bo Lublin 112 usuwa prawdziwe informacje w komentarzach w których nie było wulgaryzmów ,nie prawdziwych informacji poprostu cenzura nie wygodnych faktów.