Policjanci z Piask zatrzymali go kontroli pojazd, którego kierująca nie włączyła świateł. Jak się okazało, kobieta była pijana, a co więcej posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Jednym nie przeszkadza, jednak innym zatruwa życie. Palenie na balkonach w blokach ma swoich zwolenników, jak też zagorzałych przeciwników. Powstał pomysł, aby w całym kraju tego zakazać.
Mając w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu 38-latek kierował ciągnikiem samoróbką i wiózł pojazdem pasażera. Co więcej, prowadził ciągnik pomimo prawomocnego zakazu kierowania pojazdami.
Kierujący kią na widok policjantów zatrzymał swój pojazd i zaczął uciekać. Po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, ze "uprawia jogging". 35-latek miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Kierowcy ciężarówek zaczęli sobie skracać przejazd przez miasto korzystając z niedawno wyremontowanej ulicy. Postanowiono więc wprowadzić ograniczenia tonażowe, aby chronić nową nawierzchnię. Zakaz nie będzie dotyczył jedynie dojazdu do pobliskich firm.
Trzy osoby z zarzutami z czego jedna umieszczona w tymczasowym areszcie - to bilans śledztwa w sprawie przyjęcia weselnego w Lublinie. Jeden z gości stracił życie.
We wtorek policjanci zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn do sprawy wesela, które miało tragiczne w skutkach zakończenie. Ustalono bowiem dokładnie, jak doszło do śmierci 50-latka oraz kto za to odpowiada.
Po przesłuchaniu świadków zatrzymany podczas wesela 25-latek został zwolniony. Pan młody odpowie jedynie za nieudzielenie pomocy rannemu 50-latkowi. W sprawie ustalone zostały bowiem nowe okoliczności zdarzenia. Jak nas poinformowano, niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Znamy kolejne fakty dotyczące sobotniego wesela, jakie odbywało się w rejonie ul. Krężnickiej i Niezapominajki w Lublinie. Zatrzymany został pan młody, który miał doprowadzić do śmierci jednego z gości. Okazuje się, że to nie pierwszy konflikt z prawem mężczyzny.
Wczoraj podczas wesela zorganizowanego w Lublinie doszło do tragedii. Nie żyje jeden z gości weselnych, do sprawy zatrzymano 25-latka.
Nakazano im wstrzymanie działalności, jednak nie otrzymują żadnej pomocy, lub nie pokrywa ona kosztów. Dlatego przedsiębiorcy stawiają sprawę jasno, jeżeli nie wznowią działalności mogą ogłaszać bankructwo.
W najbliższą sobotę, 26 grudnia wejdzie w życie rozporządzenie wojewody lubelskiego Lecha Sprawki w sprawie ograniczenia używania wyrobów pirotechnicznych na terenie województwa lubelskiego.
W tym roku nie odbędzie się już Giełda Staroci na Placu Zamkowym w Lublinie. Pomimo starań organizatorów, Zarząd Dróg i Mostów nie zezwolił na zorganizowanie tego wydarzenia.
Problemy z przejazdem obecnie występują przy wszystkich lubelskich nekropoliach. Mieszkańcy starają się zdążyć dotrzeć na groby swoich bliskich, zanim cmentarze zostaną zamknięte.
Przedsiębiorcy handlujący zniczami i kwiatami na dzień Wszystkich Świętych szykowali się od dawna. Zakupili towar przeznaczając na to nawet dziesiątki tysięcy złotych, niektórzy zatrudnili też pracowników. Teraz zostali na przysłowiowym lodzie.