Dwukrotnie w przeciągu trzech godzin na al. Sikorskiego doszło do zdarzeń drogowych. Jedna osoba trafiła do szpitala. Było sporo utrudnień w ruchu.
Choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, nikt nie odniósł w nim obrażeń ciała. Uczestnicy nie chcieli również pomocy policji. Porozumieli się między sobą.
W dwóch wieczornych zdarzeniach drogowych na terenie Lublina brało udział łącznie pięć pojazdów. Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.
Już po raz trzeci w dniu dzisiejszym, w wyniku zignorowana wskazań sygnalizacji świetlnej, doszło do zderzenia pojazdów. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Na stojące na środku ulicy auto z uszkodzonym kołem natknęli się policjanci. Gdy podeszli do kierowcy spytać co się stało, poczuli woń alkoholu.
Od wczorajszego dnia działa już sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu al. Sikorskiego i Solidarności w Lublinie. Wbrew obawom kierowców, jak na razie ruch odbywa się płynnie.
Od dzisiaj do poniedziałku kierowcy korzystający ze skrzyżowania al. Solidarności i Sikorskiego w Lublinie muszą spodziewać się sporych utrudnień w ruchu. Wprowadzane będą również objazdy.
Nie ma dnia, aby na skrzyżowaniu al. Solidarności i Sikorskiego w Lublinie nie dochodziło do kolizji lub wypadku. Przyczyną jest ignorowanie przez kierowców znaków drogowych.
Najprawdopodobniej przestraszył się, że kierowca mercedesa zajedzie mu drogę, zaczął hamować i się przewrócił. Mężczyzna trafił do szpitala.
Kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowanie al. Solidarności i Sikorskiego w Lublinie powinni od dzisiaj mieć powody do zadowolenia. Zmienia się bowiem organizacja ruchu. Tym razem na lepsze.