Dwie godziny trwała akcja gaśnicza, jaka miała miejsce wczoraj w Parczewie. Ogień pojawił się na strychu budynku i objął zgromadzone tam przedmioty, zapalił się też strop.
Wczoraj po południu strażacy walczyli z pożarem w jednym z bloków w Parczewie. Ze względu na bardzo silne zadymienie konieczna była ewakuacja mieszkańców. Trzy osoby trafiły pod opiekę ratowników medycznych.
Doszczętnie spłonęło mieszkanie w bloku w Parczewie. Przebywająca tam kobieta zdołała się ewakuować, w pożarze zginął pies. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn pojawienia się ognia.