Pomimo starań urzędników, do tej pory w dwóch miejscach w Bełżycach zalegają hałdy gnijących odpadów tekstylnych. Ich właściciel nie zamierza się stosować do nakazów usunięcia należących do niego rzeczy.
Składowisko odpadów na wjeździe do Bełżyc nie jest jedyne. Okazuje się, że drugie, jeszcze większe, znajduje się po drugiej stronie miasta.
Od kilku dni na wjeździe do Bełżyc straszy hałda odpadów tekstylnych. Znajdują się one tuż przy drodze, nie są też w żaden sposób zabezpieczone.
Wracają plany utworzenia zimowej atrakcji na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim. Na hałdzie odpadów pokopalnianych w Bogdance ma powstać stok narciarski z całym zapleczem.