Nawet 22 zł za prowadzenie konta i prawie 20 zł za obsługę karty płatniczej do rachunku – tyle nadal płacą klienci niektórych banków za podstawowe usługi związane z obsługą zwykłego rachunku. Pomimo upowszechnienia bankowości mobilnej i płatności bezgotówkowych banki nie zrezygnowały z opłat i prowizji za podstawowe usługi związane z prowadzeniem kont klientów indywidualnych.
Policjanci z Terespola ustalili, że jeden z mieszkańców gminy Zalesie włamał się na konto bankowe należącego do jego młodszego brata. Następnie wypłacił sobie gotówkę, a także zapłacił kartą za zakupy. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Mieszkaniec powiatu łęczyńskiego stracił blisko 30 tys. złotych. 52-latek poprosił brata, aby ten zalogował się na jego konto bankowe. Po wpisaniu w wyszukiwarkę internetową nazwy banku mężczyzna kliknął w wyświetlony pierwszy link. Od tego wszystko się zaczęło.
Sporych problemów narobił sobie 79-latek, który nie był w stanie pojąć, że konto zablokował mu syndyk. Postanowił rozprawić się za to z pracownikiem banku.
Mieszkanka powiatu tomaszowskiego padła ofiarą oszusta. Kobieta uwierzyła telefonicznemu rozmówcy, że jej środki na koncie są zagrożone. Zgodziła się na instalację programu do zdalnej obsługi urządzenia, a następnie wykonywała polecenia mężczyzny. Ten błąd kosztował ją utratę ponad 30 tys. złotych.
Mieszkanka powiatu biłgorajskiego padła ofiarą spoofingu. Widząc numer infolinii bankowej, pod którą podszyli się oszuści uwierzyła, że rozmawia z pracownikiem banku. Rozmówcy tak zmanipulowali kobietę, że udało im się przelać z jej konta 1200 złotych.
Kredytobiorcy hipoteczni, którzy zaciągnęli kredyty w złotych polskich na własny cel mieszkaniowy już od sierpnia br. korzystać będą mogli z tzw. wakacji kredytowych.
Pożyczyli 150 tys. zł na budowę domu, przez 11 lat spłacili 190 tys. zł, a pozostało im do zapłaty 224,5 tys. zł. Kiedy spóźnili się z zapłatą rat, bank zlicytował ich nieruchomość. Po latach sprawą zajmie się Sąd Najwyższy.
Narodowy Bank Polski wydał ważny komunikat dotyczący gotówki. Obecnie polski sektor bankowy działa bez zakłóceń i realizuje wszystkie swoje funkcje wobec klientów.
Niestety mieszkanka Lublina nie posłuchała pracownika banku i zainstalowała na telefonie aplikację do zdalnej obsługi urządzenia. Dzięki temu oszust wypłacił z konta kobiety ponad 100 tys. złotych.
Najpierw 71-latek zainstalował program do zdalnej obsługi komputera, potem przekazał do niego dostęp oszustowi. Ten na jego koncie złożył kilka wniosków o pożyczkę, a następnie przelał pieniądze na różne konta. Mężczyzna został z zobowiązaniami do spłacenia.
Klient banku lub innej instytucji płatniczej, który poniesie straty finansowe w wyniku oszustwa ma prawo domagać się zwrotu utraconej kwoty. Jeśli spotka się z odmową, może skorzystać z pomocy Rzecznika Finansowego.
Dzięki przytomności pracownika banku oszustowi nie udało się zaciągnąć kredytu na kwotę blisko 170 tys. złotych. Sprawą zajmują się włodawscy policjanci.
Minionej nocy w Lublinie nieznani sprawcy usiłowali włamać się do bankomatu. Wiadomo już, że nie udało im się dostać do znajdującej się w urządzeniu gotówki.