Włodawscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który będąc pod wpływem alkoholu groził znajomej zabójstwem. Co więcej, 41-latek wyrwał i uszkodził drzwi wejściowe do bloku.
Wkrótce przed sądem stanie 23-latek zatrzymany w centrum Zamościa. Podczas policyjnej interwencji funkcjonariusze znaleźli w kieszeniach mężczyzny woreczki z marihuaną.
Ratownik wodny w obawie o życie i zdrowie mocno pijanego młodego mężczyzny, polecił mu, aby ten wyszedł z wody. W efekcie został pobity, grożono mu też śmiercią.
Do aresztu trafił 24 – letni mieszkaniec gminy Milejów, który po pijanemu podpalił swój dom a także z siekierą ruszył na policjantów oraz swoich najbliższych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Nie dość, że jeżdżą do pijanych leżących na ulicach, to dodatkowo są narażeni na ich agresję. Czasami dochodzi do groźnych sytuacji. Wczoraj pijany mężczyzna pobił lekarkę z pogotowia ratunkowego.