Szczątki ludzkie w jeziorze Białym: Kobieta utonęła w ubiegłoroczne wakacje?
08:00 13-06-2015
Ciało, którego szczątki zostały wyłowione z wody jeziora Białego mogło się tam znajdować od ubiegłorocznego sezonu wypoczynkowego. Biegli ustalili, że odnaleziona połowa ciała należała do dojrzałej, bardzo szczupłej kobiety o wzroście od 159 do 170 cm. Obwód pasa kobiety został określony na ok. 62 cm. Wstępne oględziny, nie wykazały również złamań kości ani również działań żadnych narzędzi, które by mogły się przyczynić do jej śmierci. Z kolei to, że ciało było rozczłonkowane, to skutek czynników środowiskowych, przez które uległo ono rozpadowi.
Kobieta ubrana była w czarną spódnicę z plisami z charakterystyczną zapinką „haftką” po stronie wewnętrznej, niebieski 4,5-centymetrowy pasek z metalową klamrą i ciemną bieliznę typu bokserki. Spódnica została ręcznie skrócona a brzeg nie posiadał obróbki krawieckiej. Pomimo wielokrotnego przeszukiwania okolic, a także dna jeziora, nie natrafiono na pozostałą część ciała denatki.
Śledczy cały czas intensywnie pracują nad ustaleniem tożsamości kobiety. Jak do tej pory przeanalizowano ponad 200 spraw związanych z zaginięciem w ostatnich dwóch latach kobiet pasujących do ustaleń. Jednak jak do tej pory, żadna ze spraw nie pasowała szczegółami do odnalezionych szczątków. Sprawdzane są nie tylko zaginięcia kobiet z naszego regionu, lecz również z całego kraju. W sezonie wakacyjnym, przyjeżdżają tam tysiące osób z całej Polski, więc nie musi to być mieszkanka woj. lubelskiego.
(fot. policja)
2015-06-13 08:00:55
Co ona robila ubrana w jeziorze?
A może wpadła i się utopiła? Pomysl czasem, to nie boli.
Ile osób średnio wpada do jeziora ? Proszę o odpowiedź osoby kompetentne .
trzeba by się Statystyka jakiegoś zapytać, nieprawdaż?
Przynajmniej może trochę luźniej zrobi się nad białym jak ci bardziej wrażliwi odpuszczą sobie.
Luźnej może być przy miasteczku, bo np. Przy ośrodku straży będzie jak zawsze
Chyba ktokolwiek zgłosił zaginięcie dziewczyny? Rodzina jakas na bank coś zgłaszała, DNA zawsze można porównać
A węgorze dorodne, tłuściutkie. Palce lizać. Pozdrawiam amatorów wędkowania nad Białym. Bartek co ona mogła robić? to już wiesz – karmiła ryby. Ktoś sobie wiele trudu zadał, by mieć dobrą przynętę z importu.
Jej, jacy ludzie są bezczelni .. Brak słów. Ciekawy czy miło by Ci było czytać jakby to kogoś od Ciebie z rodziny znaleźli takiego, a ktoś by sobie żartował z tego. Pomyśl !
Niestety Spławik ma rację ,topielec czy ktokolwiek inny moczący się w wodzie dokarmia ryby .Taka jest prawda .