Strażacy OSP współpracują z Wojskiem Polskim. Na granicy usuwają zakrzaczenia i konary (zdjęcia)
08:14 03-12-2021
Na granicy polsko-białoruskiej, na terenie woj. lubelskiego, trwają prace przy ustawianiu zabezpieczeń granicznych. W działaniach aktywny udział biorą strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych, min. z terenu powiatu włodawskiego.
W ramach współpracy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich, na terenie powiatu włodawskiego prowadzone są działania mające na celu pomoc żołnierzom Wojska Polskiego w usuwaniu zakrzaczeń i zalegających konarów drzew utrudniających dostęp do linii brzegowej rzeki Bug. Na wyczyszczonych terenach żołnierze Wojska Polskiego będą stawiali ogrodzenie mające pomóc w zabezpieczeniu wschodniej granicy Polski.
Oprócz tego strażacy z PSP oraz okolicznych OSP z terenu powiatu bialskiego biorą udział w zabezpieczeniu startów, lądowań oraz tankowania wojskowych śmigłowców. Łącznie strażacy uczestniczyli już kilkadziesiąt razy w tym zabezpieczeniu.
(fot. OSP Hanna/PSP Biała Podlaska)
Postawcie tabliczkę uwaga omikron i wszyscy będą mieli pełne gacie i nie przejdą.
Tak, najlepiej jeszcze po polsku tak jak napisałeś, napewno zrozumieją co to znaczy. Oni się tam bardziej boją, że zginą z zimna czy wicieńsczenia niź, że złapią jakiegoś wirusa.
Zimna wycieńczona osoba z brodą nie boi się omnikrona ? Omnikron to język międzynarodowy.
„Dzięki” granicznym przestępcom*, dzielni strażacy zrobią to, czego nikt by tam jeszcze przez kilkadziesiąt lat nie zrobił
* – nie bójcie się tego nazywać po imieniu
By się trupy na niech nie zaczepiały ?
Informuję Cię „Iksie”, że teraz nie używa się jakże wulgarnego słowa: „trup”, a „ustabilizowany”, albo „chory w stanie stabilnym”.
Albo omikron.
No to już po rybach w Bugu. Kiedyś to samo zrobili z Wieprzem powyżej Łęcznej i od tamtej pory wędkarska pustynia tam jest. Wiem że obrona granic jest milion razy ważniejsza od ryb ale zastanawiam się ją takie leżące w wodzie drzewo ogranicza dostęp do brzegu?
To źle się zastanawiasz, bo takie leżące w wodzie drzewo ułatwia dostęp do brzegu. A do tego takie rosnące na brzegu krzaki ułatwiają chowanie się po krzakach.
Ale podobno jak się nałoży maseczkę to omnikorn nie wyskoczy zza drzewa. Wtedy jest już bezpiecznie.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. W artykule jest napisane: „.prowadzone są działania mające na celu pomoc żołnierzom Wojska Polskiego w usuwaniu zakrzaczeń i zalegających konarów drzew utrudniających dostęp do linii brzegowej rzeki Bug”
Przyjmę (bezpłatnie) ok 10m3 drewna liściastego. Własny transport tel.[hide information]