Staranowała jadącą przed nią przyczepkę i auto
16:09 11-08-2015 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godziny 11:45 na ulicy Kleeberga w Kocku. Zderzyły się tam dwa pojazdy, samochód dostawczy oraz osobowy z przyczepką. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubartowskiej drogówki wynika, że kierująca dostawczym renaultem kobieta, jadąc drogą krajową nr 48, z nieustalonych jeszcze przyczyn, z impetem wjechała w poruszające się z przodu auto z doczepioną przyczepką.
Siła uderzenia była tak duża, że przyczepka została niemal w całości zgnieciona, niszcząc jeszcze tył minivana do którego była przypięta.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Jedna osoba została przetransportowana do szpitala, jednak jak się okazało po badaniach, nie odniosła żadnych poważniejszych obrażeń ciała.
Funkcjonariusze ustalają teraz dlaczego 62 – letnia mieszkanka Kocka nie zachowała ostrożności powodując zdarzenie. Oboje kierujący byli trzeźwi. Przez blisko dwie godziny ruch w miejscu zdarzenia odbywał się wahadłowo.
(fot. policja)
Galeria zdjęć
(fot. nadesłane – Krystian, – DZIĘKUJEMY!)
2015-08-11 16:03:14
Po co ustalać. Sprawa jest jasna – kobieta za kierownicą.
zamilcz imbecylu
Nie przejmuj się. To też typowe dla kobiet
Karol po części masz racje, ale znam kobiety, które prowadzą lepiej niż faceci. To chwila nieuwagi, a nie kwestia kobieta , czy facet. Facet też potrafi odwalić głupotę na drodze.
Jeszcze nikt nie napisał że może zasłabła albo zasnęła?
sprawczyni po prostu lubi **** w ***** i co tu wiecej ustalac ?:)
No!! Bo to zła kobieta była!