Ślisko na drogach. Trzy groźne wypadki, siedem osób rannych
21:11 13-08-2014
Około godziny 16-tej w Moszczance na drodze krajowej nr 17 Lublin – Warszawa doszło do zderzenia trzech samochodów osobowych. Jak ustalili ryccy policjanci, kobieta kierująca jednym z samochodów wyjeżdżała z drogi podporządkowanej. Podczas manewru włączania się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu autom jadącym droga krajową. W wyniku zderzenia pojazdów jedna osoba została przewieziona do szpitala. Przez około godzinę droga krajowa była w miejscu wypadku całkowicie zablokowana. Policja kierowała ruch na objazdy.
Zaledwie godzinę później, gdyż po godzinie 17-tej w miejscowości Zarajec na drodze krajowej nr 19 Kraśnik – Janów Lubelski dachował samochód osobowy. Jak ustalili mundurowi, kierujący hondą 23-latek w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego auto zjechało z drogi a następnie dachowało. W aucie znajdowało się dwóch mężczyzna, kierowca i pasażer. Obaj z nich zostali przetransportowani do szpitali. Kierowca śmigłowcem Lotniczego Pogotowia ratunkowego trafił do szpitala w Lublinie, pasażer, karetka pogotowia do szpitala w Janowie Lubelskim.
Kilka naście minut później, około godziny 17:15 w miejscowości Brzeziczki na drodze krajowej nr 12 samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne znajdujące się przy jezdni. Siła uderzenia była tak wielka, że z pojazdu wyrwany został silnik. Cztery osoby podróżujące samochodem zostały przetransportowane do szpitala.
(fot. nadesłane – Krzysztof – DZIĘKUJEMY)
2014-08-13 20:55:26
nie czaje tego tekstu , że mokra nawierzchnia zaskakuje kierowców . :LOL toż to załamka jest … nic dziwnego , że cały Lublin staje w korkach jak na szybie pojawią się 4 krople to Ci zaskoczeni zaczynają 25km/h jeżdzić … powinny być dodatkowe testy i tych co obleją powinno kierować się na obowiązkowe dodatkowe kursy doskonalenia jazdy
lepiej już 25km/h i w korku niż 100 i na drzewie.. a ty mozesz pop*** jak chcesz i skonczysz jak ten z BMW na Diamentowej
hmmm… kiepskie porównanie … ale ja nie o tym … nie napisałem nigdzie o pędzeniu 100km/h po mieście … uważam jednak , że 40-50 km/h jest w sam raz i że kierowcy którzy nie potrafią jechać z taką prędkością , bo ich rozpraszają latające po szybie wycieraczki , powinni odbyć kursy doskonalenia jazdy … ot tyle … a nie o pop*** po 100 … zresztą po setce nigdy nie jeżdżę …
nie róbcie z tego problemu,najgorsze to,że nikt nie zginął.
Ten 23-letni chłopak, którego zabrano śmigłowcem nie żyje. Więc zamknij mordę śmieciu.
@prezes
najgorsze? chyba to dobrze ze nikt nie zginął 😉
Daleko poleciał silnik ?
Jan – z 15 metrów mogło być.
czyżby znów pogoda zaskoczyła drogowców buhahahaha
co do tego audi, małpa wymieniał ten silnik dlatego wyleciał:/ takich mamy mechaników tutaj.