Przemyt monet zatrzymano na granicy

Próbę przemytu blisko 300 starych monet udaremnili funkcjonariusze Służby Celnej na granicy z Białorusią w Terespolu.

W środę na przejściu granicznym z Białorusią w Terespolu, funkcjonariusze Służby Celnej podczas kontroli samochodu osobowego marki opel na białoruskich numerach rejestracyjnych, odnaleźli kolekcję monet pochodzących z XVI i XVII wieku. Były one ukryte w bagażu podręcznym podróżującej autem 48-letniej Nadziei S. Po dokładnym przeliczeniu okazało się że łącznie monet jest 294 i wszystkie są okazami numizmatycznymi.

Wśród znalezionych monet były 233 kopiejki rosyjskie tzw. „łezki” pochodzące z przełomu XVI/XVII w. Mają one nominał kopiejki lub diengi. Nazywane są tak, gdyż kształtem przypominają łzę, były bite ze srebrnego drutu do końca XVII wieku. Mogły też być cięte z rubla. Kopiejki łezki z reguły warte są ok. 15-40 zł, rzadsze odmiany mogą kosztować znacznie więcej.

Dodatkowo 51 monet polskich z przełomu XVI/ XVII oraz z początku XVII wieku, a także 10 datowanych na I połowę XVII wieku ortów Zygmunta III Wazy. Są to po prostu ćwierć talary, z których pierwsze polskie orty wybito w 1608 r. za Zygmunta III Wazy w mennicy gdańskiej. Te z pierwszego rocznika są niezwykle rzadkie i niedostępne dla nawet zasobnych kolekcjonerów – nie pojawiają się w handlu. Najstarszymi ortami występującymi na rynku są gdańskie orty z roku 1609. Pierwsze koronne wybito w Bydgoszczy w roku 1618 – i one są prawdziwymi rarytasami.

Wszystkie odnalezione monety noszą cechy autentycznych i są wybite najprawdopodobniej ze srebra. Celnicy wartość znaleziska ocenili na ponad 8 tys. zł, jednak jak przyznają, jego wartość historyczna jest zdecydowanie większa. Szczegółową oceną zajmie się rzeczoznawca. Natomiast przeciwko kobiecie wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe.