Przejeżdżał rowerem przez przejście dla pieszych, wjechał w niego kierowca audi
09:05 06-10-2020
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 9:30 na rodzie Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Zamościu. Służby ratunkowe otrzymały informację o zderzeniu pojazdu osobowego z rowerzystą.
Policjanci ustalili wstępnie, że kierujący rowerem jechał chodnikiem od strony ulicy Legionów w kierunku ulicy Peowiaków. Przejeżdżając przez oznakowane przejście dla pieszych na ulicy Odrodzenia został uderzony przez skręcający w prawo z ulicy Wyszyńskiego samochód marki Audi.
Kierujący rowerem 20-latek przewrócił się na jezdnię, w wyniku czego doznał obrażeń ciała i trafił do szpitala. Kierujący audi 82-letni mieszkaniec Zamościa był trzeźwy. Trzeźwy był również kierujący jednośladem. Szczegółowy przebieg zdarzenia wyjaśniają policjanci.
(fot. Policja Zamość)
Na ogół jest odwrotnie i to 20-latkowie w aŁdi „zmiatają” wszystko co idzie/jedzie przez przejścia, przejazdy.
Art. 27. 1a.
Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.
Żeby nie było, że rowerzysta jest był winy:
„Art. 26. 3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.”
A jak to jeszcze co poniektórzy mawiają: „rower po chodniku to się prowadzi”.
Chodnik jak sama nazwa wskazuje służy do chodzenia.
A niee. Cho cho dni kufel piwa.
a przejście dla pieszych jak nazwa wskazuje też jest dla pieszych
Miejmy nadzieję, że to go nauczy przeprowadzać rower przez przejście.
Miejmy nadzieję, że dziadek straci prawo jazdy już na zawsze, a chodnikowy pedalarz zacznie poruszać się zgodnie z przepisami. Rower służy do jazdy nim (po jezdni), ale jeżeli ktoś woli prowadzić rower idąc chodnikiem to proszę bardzo – to nie jest zabronione.
Ale co to ma do wypadku?
Przecież zamiast chodnikowego para-rowerzysty (który poruszał się nieprawidłowo) mogła na jego miejscu znaleźć się osoba jadąca hulajnoga, na wózku inwalidzkim czy dziecko (w wieku do lat 10.) na rowerze. Wtedy dziadek spowodowałby dokładnie taki sam wypadek z uczestnikiem znajdującym się na PdP dokładnie w ten sam sposób do chłopak na rowerze.
Jak ktoś nie myśli to zawsze może być potrącony!
Nie taki sam wypadek, bo inny uczestnik, a zwłaszcza osoba na wózku inwalidzkim, prawdopodobnie nie dałby rady wjechać na przejście z taką prędkością, jak ten kolarz i zaskoczyć staruszka.
spowodował rowerzysta powinien beknąc pedalarz a co z OC dla rowerów ? niedługo to bedą spać na jezdni w nocy
i tak będzie wina kierowcy za wszystko powinien zapłacić z własnej kasy pedalarz nie wolno mu wjechać na przejście i to całe sedno , kierowca nie jest w stanie na takiego uważać rowery poruszają się z predkością do kilkudziesięciu km/h ostatnio gość z chodnika nagle wjechał na jezdnię przed moje auto też pajac uważał że ma pierwszeństwo , nie żałuję takich a potem problem bo go rozjechali , powinien zwrócić za naprawę auta a za wjazd na przejście dla pieszych rowerem minimum 1000zł prawie wszyscy tak robią
Może się młody tłumok nauczy że po chodnikach i przejściach jazda rowerem jest zabroniona.