Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Plac Wolności: Potrącenie pieszego na przejściu

W czwartek przed godziną 19 na Placu Wolności w Lublinie doszło do potrącenia pieszego. Mężczyzna z obrażeniami nogi trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych na wysokości ul. Wróblewskiego. Młody kierowca jadący hyundaiem potrącił przechodzącego przez przejście mężczyznę. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przewiozło rannego pieszego do szpitala.

Kierowca był trzeźwy.

Uwaga, są utrudnienia w ruchu. Nieprzejezdny jest fragment pasa ruchu w okolicy ul. Wróblewskiego, w kierunku ul. Narutowicza. Auta są przepuszczane wahadłowo. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 20:30.

2014-01-02 20:03:18
(fot. lublin112.pl)

7 komentarzy

  1. …drugi chciał koniecznie skorzystać z tego co mu „SIE NALEŻY !!!”.
    O 19 -tej nie ma takiego ruchu, żeby nie można było poczekać z przejście ZA zbliżającym się autkiem, ale cymbał uparł się przejść koniecznie PRZED.
    No i ma to co chciał.
    Miał PRAWO.

  2. …częstym zjawiskiem jest wchodzenie na przejście bez oglądania się na zasadzie : przejście więc mam prawo, niech ktoś hamuje z piskiem opon bi JA mam prawo.
    I często też ta przemożna chęć egzekwowania prawa, kończy się w szpitalu, a bywa, że i na cmentarzu.
    Nie uwierzę, że o 19 – tej był taki ruch, ze ten przechodzeń nie mógł te 5 sekund poczekać i przejść za autem, a nie przed.

  3. Tu nie warto komentować. Usiłowałem umieścić już dwa komentarze, ale nie były po myśli redakcyjnego cenzora i zostały usunięta.

    —————-
    komentarze czekają na moderację więc wystarczy chwila cierpliwości…. – red .lublin112.pl – pozdrawiamy

  4. przepis wyraźnie mówi jak pieszy ma się zachować przed wejściem na przejście a regułą już jest wchodzenie z marszu

  5. Ale żaden z was nie był świadkiem o to mogę akurat dac sobie rękę uciąć…po co idiotyzne komentarze? Powinien czy nie powinien wchodzić sprawa drugorzędna. Faktem jest, że to Samochd jest jednostką w tym wypadku „opancerzoną” to Kierowca jest chroniony konstrukcją wozu i to Samochód powoduje obrażenia/śmierc piszego, nie naodwrót. I jako taki ON jest zobowiązany do zachowania szczegolnej ostrożności bo to ON stanowi zagrożenie dla pieszego. Każdy pisze coś o kodeksach o tym co powinien pieszy. Żaden nie napisał o punkcie, gdzie wyraźnie napisane jest jak ma zachować się zblizajac sie do przejscia kierowca. Czemu nie piszecie o tym, ze ma psi obowiazek zwolnic na tyle, by moc zareagowac na kazdy ewentualny wypadek, z wtargnieciem wlacznie. ? Gdyby kierowca zastosowal sie do tego jednego, waznego punktu, zdazylby zareagowac na pchajacego sie na jezdnie czlowieka.

    • Pieszy nie może i nie powinien oczekiwać, że jak wlezie na przejście to na wyłączną odpowiedzialność kierowcy za jego bezpieczeństwo.
      Nie wiem skąd wzięło się mniemanie, że na przejściu można nie zachowywać ostrożności bo jest się absolutnie świętą nietykalną krową, o której bezpieczeństwo mają zadbać wszyscy inni, ale nie on sam.

Z kraju