Pijany 17-latek szalał po ulicach Lublina. Zakończył jazdę wjeżdżając w drzewo (foto)
17:21 11-02-2025 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 4:30 na ul. Prusa w Lublinie. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane, że w pobliżu skrzyżowania z al. Solidarności auto uderzyło w drzewo.
Jak ustalili policjanci, kierujący hondą 17-latek stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z jezdni po czym uderzyło w rosnące na terenie zielonym drzewo.
Kierowca nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że nastolatek był pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Oczywiście nie posiadał też uprawnień do kierowania.
Teraz trzeźwieje on w celi, a auto, którym się poruszał, trafiło na policyjny parking. Niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty. Ustalane jest również, kto udostępnił mu samochód.
… 17 lat i 2 promile za kółkiem … czyli pokolenie +500
Stary chłop i takienfarmazony pisze. Policja co roku zatrzymuje 100 tys pijanych kierowców. Mamy z tym problem od 30 lat. Przez nawyki I mentalność rodem z komuny. A ten z 500 plus wyjeżdża. No gigant intelektu.
Swoją drogą powinna być publikowane dane takiej osoby. Imię, nazwisko, adres, zdjęcie, wiek itd
Jeżeli ktoś ma odwagę jechać po alkoholu to automatycznie zgadza się na publikację wizerunku.
BTW. Jaka narodowość sprawcy?
ktoś użyczył auta, widział jak wsiada, przyzwolił na to = współwinny.
Ciekawe, że tak tępicie „lewaków”(*) a pijaków to już nie.
Niech żyje pijaństwo !
*lewak – każdy kto ma inne poglądy niż ja
Poczytaj o USAID to będziesz wiedział kto to lewak..
To rodzina tego pszemusia z pisu 🤣
A nie twoja czasem?
To trzeźwienie w policyjnej celi powinno przeciągnąć się do 200 dni. Reszta kar później.
Wcześnie zaczął. Ciekawe czy tata znowu pożyczy mu auto?
Praca rodziców nad wychowaniem dziecka widoczna na ulicy.
ojtam zle zebral zakret,,,
jak wyjdzie to nauczy sie na innym drzewie
Kolejny bezstresowo wychowany. I to pokolenie ma nam zagwarantować emerytury. Już wiem dlaczego majom być takie niskie jeżeli w ogóle bedom.
O 4:30 może Tatuś spał na bańce, więc synuś mógł wziąć kluczyki i wybrał się na przejażdżkę, i auto Tatowi rozwalił, a teraz synuś patol ma problemy.
Obniżą mu ocenę ze sprawowania, ale Nowacka z Muchą się sprzeciwią.
Szkoda, bo biedne drzewo…