Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Od opla oderwało się koło, auto dachowało. Jedna osoba w szpitalu

Na drodze krajowej nr 82 w pobliżu Krukowa kobieta kierująca oplem straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze, dachowała i uderzyła w drzewo. Groźną sytuację spowodowało tylne koło, które oderwało się od pojazdu podczas jazdy.

Włodawscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj przed godziną 7.00 w pobliżu miejscowości Krukowo w powiecie włodawskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierująca samochodem osobowym marki Opel przemieszczając się w kierunku miejscowości Kołacze, w pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze, dachowała i uderzyła w drzewo. Sytuacja ta spowodowana była nagłym oderwaniem się tylnego koła podczas jazdy. Z 40-latką podróżowało trzech pasażerów w wieku od 38 do 53 lat. Jeden z nich z uwagi na ból w klatce piersiowej został hospitalizowany. Przebywa na obserwacji we włodawskim szpitalu – informuje aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z włodawskiej Policji.

Funkcjonariusze będą wyjaśniać szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

7 komentarzy

  1. Koła w aucie „odrywają ” się w 99 procentach tylko z przyczyn „ludzkich ” błędów bądz zaniedbań

  2. Jakby to tak ująć ostatnio samochody marki Opel stały się bardzo sławne bo cóż innego jak nie opel to tu to tam wyleciał z drogi dachował albo tak jak pod rykami zabił 2 ludzi

  3. Smutek symulowany

    Trafić w przydrożne drzewo w lesie żadna sztuka.
    .Prosimy o bis na otwartej przestrzeni, gdzie przydrożne drzewa rosną np.100 metrów od drogi.

  4. Naście lat temu oglądałem taką Tigrę, szukając żonie auta na dojazdy do pracy. Samochód wtedy 8 czy 10-letni wyglądał super z góry. Po wrzuceniu go na podnośnik mi i znajomemu mechanikowi opadły kopary. Opuściliśmy go szybko z powrotem, licząc przy tym, że nie złamie się w pół – tak przegnite miał podłużnice.

    Ja się pytam, kto tej Tigrze z artykułu (a także tej wtedy, z ogłoszenia) podbił przegląd? Przecież to kryminał.

    • Niemiecka jakość czyli jakoś to będzie…

      • Ople z tych lat bardzo się „z rudą” lubiły, ale przegnicie elementów konstrukcyjnych w 9-letnim aucie to już totalne przegięcie.
        Chyba tylko Zastavy i Dacie (wcześniej) i Mercedesy i Mazdy (później) gniły gorzej.

Dodaj komentarz

Z kraju