Piątek, 24 stycznia 202524/01/2025
690 680 960
690 680 960

Od dwóch tygodni miała prawo jazdy. Doprowadziła do kolizji

22-latka kierująca toyotą zignorowała znak „STOP” i uderzyła w prawidłowo jadącego mercedesa. Kobieta otrzymała mandat karny, a na jej konto trafiło 10 punktów. Jak się okazało sprawczyni kolizji miała prawo jazdy od dwóch tygodni.

W minionym tygodniu doszło do kolizji na skrzyżowaniu z ulicą Lubelską w Urszulinie. 22-letnia kierująca toyotą corollą nie zatrzymała się na skrzyżowaniu, zignorowała znak „STOP” i uderzyła w nadjeżdżającego z kierunku Lublina mercedesa. Na szczęście ani kierowcy samochodów, ani pasażer mercedesa nie odnieśli obrażeń ciała.

Młoda kobieta tłumaczyła policjantom, że nie zauważyła nadjeżdżającego pojazdu, ponieważ jej widoczność zasłonił stojący w pobliżu bus. Policjanci ukarali ją wysoką grzywną w formie mandatu karnego, a dodatkowo na jej konto trafiło 10 punktów karnych. W związku z uszkodzeniami toyoty, funkcjonariusze zatrzymali również dowód rejestracyjny pojazdu.

Jest to już kolejna kolizja w tym miejscu, dlatego policja apeluje o szczególną ostrożność i rozwagę podczas jazdy. Zmieniające się warunki atmosferyczne, w tym opady deszczu, sprawiają, że nawierzchnia staje się śliska, a droga hamowania wydłuża się. Tylko przestrzegając przepisów ruchu drogowego oraz zachowując czujność za kierownicą, można uniknąć wypadków i kolizji.

Funkcjonariusze przypominają, że przed każdą podróżą warto sprawdzić stan techniczny pojazdu, wymienić opony na zimowe, przestrzegać znaków drogowych oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania wobec innych uczestników ruchu. Nieostrożność, brak rozwagi, nadmierna prędkość, brawura i alkohol to najczęstsze przyczyny tragicznych wypadków drogowych.

17 komentarzy

  1. Szkoły zdania egzaminu na prawo jazdy w naszym kraju nie uczą jeździć tylko jak zdać egzamin. Pojazdy nauki zdania egzaminu wiecznie jeżdżą po trasach egzaminacyjnych. Uczący się zdania egzaminu dostają w szkołach zdania egzaminu rozrysowane każde skrzyżowanie na trasie egzaminacyjnej. I to są efekty fikcji zwanej nauką jazdy.

  2. Ocena: 0

    Franio do Sejmu !!!!!
    Tam miałby pole do popisu,,wygibasów ”
    myślowych a i audytorium zacne.

  3. Franio to [***]

  4. Ocena: -7

    „i uderzyła w prawidłowo jadącego mercedesa” – jak to w prawidłowo jadący? A gdzie zasada ograniczonego zaufania i upewnienie się, że inni nas widzą i ustępują nam pierwszeństwa? A gdzie apel policji by zachować ostrożność, bo niektórzy nie stosują się do przepisów?

  5. Ocena: -7

    A ten w mercedesie to Święta Krowa? Jedzie z klapkami na oczach i nie widzi co się dzieje na skrzyżowaniu? Czy jedzie, nie zważając na innych, bo ma pierwszeństwo?

    • Ocena: 8

      Czyli prawidłowo jadący mercedes ma hamować co chwila i patrzeć czy coś nie jedzie z każdej uliczki hahahaha
      ty się dobrze czujesz?

      • Ocena: -3

        Czyli prawidłowo przechodząca osoba ma się zatrzymywać przed wejściem na PdP i patrzeć czy coś nie jedzie z każdej strony ulicy hahahaha ty się dobrze czujesz?

      • Ocena: -3

        „Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność… „

      • Ocena: -3

        Jeżeli nie chce być nazwana Świętą Krową – to tak.
        Jeżeli nie chce wylądować na cmentarzu – to też. Cmentarze są pełne tych, którym nie chciało się zatrzymać, bo mieli tzw. pierwszeństwo.

        • Ocena: 2

          Masz problem z rozumieniem tekstu, który komentujesz? Tam nie ma mowy o osobie pieszej. To tak jakbyś pisał komentarz pod przepisem na tort, że olej w samochodzie wymienia się co 10 tysięcy. Szkoda z tobą dyskutować, bo piszesz coś, co nie ma związku z tematem i co chwila coś dopisujesz nowego, bez związku z tym co piszą w artykule. Spadam stąd.

          • Ocena: -3

            To ty masz problem.
            Nie ma żadnego powodu by Świętej Krowy w samochodzie nie nazywać Święta Krową. A przyjęło się tylko pieszych tak nazywać.

      • Ocena: -3

        Jeżeli od przechodzących przez jezdnię dzieci, starców czy osób niepełnosprawnych wymaga się, żeby potrafiły prawidłowo odczytać zachowanie kierujących, to dlaczego tego samego nie wymagać od trzeźwych, zdrowych kierujących z uprawnieniami?

        • Dlatego, że kierujący samochodem i pieszy poruszają się z rożną prędkością, stad też zatrzymują się po upływie innych czasów. Dodatkowo każdy pieszy jest tzw. niechronionym uczestnikiem ruchu i w przypadku konfrontacji z samochodem odnosi cięższe obrażenia. Dlatego zwraca się uwagę pieszych aby w trosce o swoje zdrowie upewniali się czy mogą bezpiecznie przejść przez jezdnie. Podczas stłuczki dwóch samochodów straty są w większości wypadków tylko w uszkodzonych autach, natomiast w przypadku uderzenia w pieszego ten zawsze odnosi obrażenia rożnej skali. Czy to wyjaśnieni ci wystarczy, czy nadal uważasz, że piesi powinni egzekwować swoje pierwszeństwo bez względu na sytuację na drodze?

        • Ocena: 2

          Franio na badania. Jestem za aborcją jak cię czytam…

      • Ocena: -4

        Dokładnie tak. Pytasz jakbyś nigdy na tym forum nie był.
        Ja setki razy czytałem, żeby przed wejściem na jezdnię upewnić się, że można to zrobić bezpiecznie. Bo kierujący może nas nie zauważyć, bo może się zagapić, bo może zasłabnąć, bo może kierować pijany itp.

Dodaj komentarz

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia