Nie zwróciła uwagi na znaki i czerwone linie. Na rondzie z pniakiem peugeot zderzył się z renaultem (zdjęcia)
15:51 20-03-2023
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15 na rondzie im. 100-lecia KUL w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Solidarności i al. Mazowieckiego zderzyły się dwa samochody osobowe: renault i peugeot.
Jak nam przekazano, kierująca peugeotem kobieta poruszała się od strony al. Sikorskiego. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpiła jednak pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia ze renaultem, którego kierowca zjeżdżał z ronda. Wytrącony z toru jazdy renault przewrócił się jeszcze na bok.
Na szczęście podróżujące pojazdami osoby nie wymagały interwencji medycznej. Teraz uczestnicy kolizji oczekują na przyjazd funkcjonariuszy drogówki, którzy będą ustalać szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
Kształt tego ronda zachęca do szybkiej jazdy i niezwracania uwagi na znaki. Podobne rondo pod Makro niczego nie nauczyło projektantów.
Co tam jeszcze trzeba postawić? Szlaban?
kształt zachęca? Ale znaki zniechęcają mocno do wywalenia dzwona innemu kierowcy. Mam nadzieję,że nie masz prawka.
„Kształt” autostrad zachęca do jazdy dużo powyżej dopuszczalnego limitu, a jednak większość przestrzega przepisów.
nie kumasz, to nie pisz durności … oba ronda to są ronda, ale na rondzie trzeba „umić” jeździć. Projektanci nie mają nic do rzeczy. Takie myślnie, oznacza że PJ znalazłeś w mące 😀
A czy ta kobieta z Peugeota była poczytalna w momencie zdarzenia?
Nie zwalajcie na projektantów, trzeba mieć przepisy ruchu drogowego w głowie. Na tym rondzie denerwuje mnie tylko skarpa dla wjeżdżających od strony obwodnicy.
bo szyny byly zle
Ja to chyba otworzę tam zakład blacharski z lawetą…. Zarobiony po miesiącu do 2050
pospolita ślepa i nie kumata krowa !!!!
Kierującą zapomniała że prowadzi samochód i zamiast patrzeć na znaki, bawiła się smartfonem. Policja powinna to sprawdzić. Znam Panie które jeżdżą tamtędy od kilku lat i nie mają problemu z bezpiecznym pokonaniem tego ronda. Więc na pewno nie jest to wina źle zaprojektowanego ronda.
Jadąc od strony Sikorskiego wszystko ładnie widać, ale jadąc z naprzeciwka, od Wojciechowskiej – tragedia. Podwójnej wysokości barierki po lewej zasłaniają rondo, widać co się na nim dzieje dopiero jak się dojedzie do samego ronda.
Fajny artykuł, od razu z tezą, do tego błędną. To rodno powinno być tak zaprojektowane aby tych wypadków tam już więcej nie było. Koniec kropka.
Wszyscy krytykanci i obrażający poszkodowanych sami są ograniczeni ponieważ nie potrafią znaleźć rozwiązania problemu. Najłatwiej naubliżać innym.