Kolejna skandaliczna sytuacja na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w kraju. Młoda kobieta wiła się z bólu, nikt jej jednak nie pomagał, aż w końcu zareagowali inni pacjenci.
To dlaczego nie diagnozowałeś nadciśnienia w normalnym trybie w przychodni? SOR jest od ratowania życia, a nie robienia kompleksowej diagnostyki chorób przewlekłych. Dopóki ludzie tego nie zrozumieją i nie przestaną traktować SORu jako sposobu na ominięcie kolejek do specjalisty nic się nie zmieni.
Zzzzx
W Lubartowie niedawno policjanci w szpitalu wezwani przez personel, zdiagnizowali cukrzycę u nieprzytomnej osoby która miała w dłoni strzykawkę insulinową. Czyli policjanci lepiej się znali niż opieka medyczna. Ale w sumie skąd można się było domyślać że nieprzytomna osoba w szpitalu że strzykawką insulinową w dłoni to cukrzyk. Dobrze że policjanci chociaż byli dobrze wyszkoleni, bo by człowiek mógł umrzeć. Na portalu wspólnoty Lubartowskiej o tym pisano
Hunter
niestety nawet w dużych szpitalach, lekarz na SORze jest jeden i 2 pielegniarki na tych 80 pacjentów. SOR czasami jest odnowiony, ale tomograf często jest 10-15 letni i się zawiesza lub restartuje, a już w goracy dzień to cały czas. Na dużym SORze powinien być cały czas dostepny chirurg ortopeda kardiolog i neurolog, dwóch radiologów i duzo pielegniarek, ale niestety tak nie ma i musimy sobie radzić tym co mamy. To jest naprawde wszystko na granicy bezpieczeństwa, a gdy juz sie naprawdę coś dzieje typu duży wypadek z poszkodowanymi dziećmi to już lepiej nie mówić co się dzieje. Nawet najsilniejsi fizycznie młodzi pozytywni lekarze po takim 24 godzinnym dyzurze 3 dni dochodzą do siebie.
Paweł
Przecież to jest pieprzona norma. Na Jaczewskiego nie dalej jak dwa tygodnie temu, 9 godzin oczekiwała moja żona (karmiąca 3 miesięczne dziecko). Zabrana karetką około 20ej. Nie doczekała się pomocy ani żadnych badań, wyszliśmy po 9 godzinach z SOR ze względu na dziecko. Od jednej z pielęgniarek usłyszeliśmy, że i tak czekamy krotko. Ponadto inna z pielęgniarek powiedziała do mnie: jak śmiem w ogóle im jakakolwiek uwagę zwracac. To jest patologia. A podwyżek oczekują co roku. Nic bym im nie dał dopóki nie zaczeliby pracować tak jak należy. W każdej normalnej pracy (nie finansowanej z budżetu państwa) byliby zwolnieni dyscyplinarnie.
Anonymous
No k***a załamka. Przylazł chłop z karmiącą kobietą na SOR i po 9h czekania wyszedł…
TO ZNACZY ZE NIE MUSIAŁA BYĆ NA SORZE!!!!
TAK JAK 90% „PACJENTÓW”
haha
ten co umarł po wielu godzinach czekania na SORze też według ciebie nie musiał na nim być ?
Anonymous
Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz ale tym razem ze zrozumieniem. 90 % pacjentów nie kwalifikuje się na SOR. To po pierwsze. Po drugie- przeczytaj sobie komentarze innych- jeden co tydzień przychodził na SOR, ktoś inny też co jakiś czas się tam pojawia. To co się stało w Sosnowcu to nieszczęśliwy wypadek, który nie powinien się zdarzyć. Kobieta na filmie tylko zemdlała.
Patolog
Takie zwijanie się z bólu to tylko zagrywka żeby bez kolejki się dostać.Coś wiem.
lbn
ALE LEKARZE I PIELĘGNIARKI O KOLEJNE PIENIĄDZE NA PODWYŻKI TO DRZEĆ MORDĘ POTRAFIĄ!!! ALE LUDZI KTÓRZY UMIERAJĄ PRZEZ ICH LENISTWO MAJĄ GDZIEŚ!!!!
haha
już się szykują do kolejnego strajku.. obserwuj rzeczywistość 😉
Doktor koperta i pielegniarka czekolada
Kiedy zrozumiecie że liczą się pieniądze a nie człowiek
Anonymous
Ciekaw jestem ilu z tych wszystkich osób które tak narzekają na czekanie w SORze odważyło by się pokazać swoje karty wypisu- jestem pewien, że 99% osób nie miało wskazań żeby tam się udać. Taka smutna prawda…
yoyo
To jakieś targowisko a nie SOR, co te paniusie drące gębę tu robią?
Aa
Tyle hejtu, ale taka prawda.
Sam trafiłem na sor w Łęcznej w zeszlym roku z pękniętym kręgosłupem szyjnym. SIEDZIAŁEM na tej ich pięknej sali sztywny, bo bałem się i nie mogłem za bardzo się ruszać przez prawie dwie godziny zanim Pan Doktor do mnie podszedł. Był wcześniej zajęty przegladaniem wiadomości na Onecie (wiem, bo widziałem jego monitor). Dopiero potem się obudzil, ze trzeba zrobić tomograf i założyć kołnierz. Zdrowia życzę wszystkim
To dlaczego nie diagnozowałeś nadciśnienia w normalnym trybie w przychodni? SOR jest od ratowania życia, a nie robienia kompleksowej diagnostyki chorób przewlekłych. Dopóki ludzie tego nie zrozumieją i nie przestaną traktować SORu jako sposobu na ominięcie kolejek do specjalisty nic się nie zmieni.
W Lubartowie niedawno policjanci w szpitalu wezwani przez personel, zdiagnizowali cukrzycę u nieprzytomnej osoby która miała w dłoni strzykawkę insulinową. Czyli policjanci lepiej się znali niż opieka medyczna. Ale w sumie skąd można się było domyślać że nieprzytomna osoba w szpitalu że strzykawką insulinową w dłoni to cukrzyk. Dobrze że policjanci chociaż byli dobrze wyszkoleni, bo by człowiek mógł umrzeć. Na portalu wspólnoty Lubartowskiej o tym pisano
niestety nawet w dużych szpitalach, lekarz na SORze jest jeden i 2 pielegniarki na tych 80 pacjentów. SOR czasami jest odnowiony, ale tomograf często jest 10-15 letni i się zawiesza lub restartuje, a już w goracy dzień to cały czas. Na dużym SORze powinien być cały czas dostepny chirurg ortopeda kardiolog i neurolog, dwóch radiologów i duzo pielegniarek, ale niestety tak nie ma i musimy sobie radzić tym co mamy. To jest naprawde wszystko na granicy bezpieczeństwa, a gdy juz sie naprawdę coś dzieje typu duży wypadek z poszkodowanymi dziećmi to już lepiej nie mówić co się dzieje. Nawet najsilniejsi fizycznie młodzi pozytywni lekarze po takim 24 godzinnym dyzurze 3 dni dochodzą do siebie.
Przecież to jest pieprzona norma. Na Jaczewskiego nie dalej jak dwa tygodnie temu, 9 godzin oczekiwała moja żona (karmiąca 3 miesięczne dziecko). Zabrana karetką około 20ej. Nie doczekała się pomocy ani żadnych badań, wyszliśmy po 9 godzinach z SOR ze względu na dziecko. Od jednej z pielęgniarek usłyszeliśmy, że i tak czekamy krotko. Ponadto inna z pielęgniarek powiedziała do mnie: jak śmiem w ogóle im jakakolwiek uwagę zwracac. To jest patologia. A podwyżek oczekują co roku. Nic bym im nie dał dopóki nie zaczeliby pracować tak jak należy. W każdej normalnej pracy (nie finansowanej z budżetu państwa) byliby zwolnieni dyscyplinarnie.
No k***a załamka. Przylazł chłop z karmiącą kobietą na SOR i po 9h czekania wyszedł…
TO ZNACZY ZE NIE MUSIAŁA BYĆ NA SORZE!!!!
TAK JAK 90% „PACJENTÓW”
ten co umarł po wielu godzinach czekania na SORze też według ciebie nie musiał na nim być ?
Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz ale tym razem ze zrozumieniem. 90 % pacjentów nie kwalifikuje się na SOR. To po pierwsze. Po drugie- przeczytaj sobie komentarze innych- jeden co tydzień przychodził na SOR, ktoś inny też co jakiś czas się tam pojawia. To co się stało w Sosnowcu to nieszczęśliwy wypadek, który nie powinien się zdarzyć. Kobieta na filmie tylko zemdlała.
Takie zwijanie się z bólu to tylko zagrywka żeby bez kolejki się dostać.Coś wiem.
ALE LEKARZE I PIELĘGNIARKI O KOLEJNE PIENIĄDZE NA PODWYŻKI TO DRZEĆ MORDĘ POTRAFIĄ!!! ALE LUDZI KTÓRZY UMIERAJĄ PRZEZ ICH LENISTWO MAJĄ GDZIEŚ!!!!
już się szykują do kolejnego strajku.. obserwuj rzeczywistość 😉
Kiedy zrozumiecie że liczą się pieniądze a nie człowiek
Ciekaw jestem ilu z tych wszystkich osób które tak narzekają na czekanie w SORze odważyło by się pokazać swoje karty wypisu- jestem pewien, że 99% osób nie miało wskazań żeby tam się udać. Taka smutna prawda…
To jakieś targowisko a nie SOR, co te paniusie drące gębę tu robią?
Tyle hejtu, ale taka prawda.
Sam trafiłem na sor w Łęcznej w zeszlym roku z pękniętym kręgosłupem szyjnym. SIEDZIAŁEM na tej ich pięknej sali sztywny, bo bałem się i nie mogłem za bardzo się ruszać przez prawie dwie godziny zanim Pan Doktor do mnie podszedł. Był wcześniej zajęty przegladaniem wiadomości na Onecie (wiem, bo widziałem jego monitor). Dopiero potem się obudzil, ze trzeba zrobić tomograf i założyć kołnierz. Zdrowia życzę wszystkim