Krzyczała na poszkodowanego, że nie ustąpił jej pierwszeństwa. Szybko została wyprowadzona z błędu (zdjęcia)
17:00 06-03-2022
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 15 na ul. Związkowej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Bursaki zderzyły się dwa samochody osobowe: toyota i volkswagen. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak wstępnie ustalono, kierująca toyotą kobieta poruszała się ul. Bursaki od strony galerii handlowej. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpiła jednak pierwszeństwa przejazdu kierowcy volkswagena, który jechał ul. Związkową w stronę al. Spółdzielczości Pracy. W wyniku tego doprowadziła do zderzenia obu pojazdów.
Podróżujące autami osoby nie odniosły żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Jak nam przekazano, sprawczyni kolizji była przekonana, że miała pierwszeństwo przejazdu. Krzyczała również na poszkodowanego, że to on jest sprawcą zdarzenia. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
(fot. nadesłane Kamil)
Odebrać prawo jazdy i skierować na powowny kurs i egzamin. Kolejna, która ma lepszy samochód i ma pierwszeństwo?
Jakie to kobiece – narobić kłopotów sobie i innym, następnie rozkręcić aferę, obwinić wszystkich naokoło i nawrzeszczeć, zamiast po prostu przyznać się do błędu.
Oo a ja mam inne doświadczenia – dla mnie to takie męskie odwracanie kota ogonem.
Ani kobiece, ani męskie. Za to typowe dla narcyzów, niezależnie od płci.
Nieznajomość przepisów = odebranie prawa jazdy, proste
Znak A7, poziome oznakowanie, i zwykłe skrzyżowawanie… Jakim cudem ona twierdziła, że ma pierwszeństwo. Cud….
Ktoś zna wszystkie przepisy? Ktoś z tych żądających zabrania prawa jazdy nigdy się nie pomylił, nie zagapił, czy nie pomyślał bezzasadnie, że to on ma rację?
Kolejna przedstawicielka medyczna z białej służbowej Toyoty, co to nie ja i jakiego lekarza nie znam… 10pkt i. 2500 zł się należy. Locha odwiedź może lekarza psychiatrę ?