Koparka unieruchomiła trolejbusy. Zerwana trakcja na ul. Królewskiej
18:52 12-04-2018
Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na ul. Królewskiej w Lublinie, w rejonie deptaka. Operator koparki wjechał pojazdem pod trakcję trolejbusową uszkadzając ją.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Na miejscu interweniowali pracownicy pogotowia technicznego, którzy naprawili uszkodzoną trakcję. Pojazdy linii nr 156 i 160 miały znaczne opóźnienia w kursowaniu.
Kierujący koparką mężczyzna był trzeźwy.
2018-04-12 18:45:36
(fot. nadesłane Adrian)
Następny „bystrzacha ” operator ….jeden kopie na „pałę ” i rozkopuje gazociąg ,a drugi jezdzi sobie po ulicy z podniesionym ramieniem i rwie trakcję trolejbusową .
Życzę Ci abyś chiciaż jedną dniówkę przepracował na takiej maszynie to byś szanował operatorów, kopanie w kablach,gazociągach,wodociągach czy swiatłowodach to codzienność,uwierz mi że gdyby każdy baran kierownik miał ład w papierach i na budowie i gdyby operator miał pomocnika do szukania przeszkód to robota byłaby bez stresowa, wyśle Cie baran na kopanie i pytasz go czy są jakieś przeszkody w ziemi typu kable to odpowiada ze nie wie i krzyczy aby tylko kopać,to kopiesz, az tu nagle kable i czyja wina? Operatora! Bo kierownik ma burdel w papierach
Inżyniera,to chyba faktycznie tylko w tym serialu widziałeś. Miałeś kiedyś w rękach projekt,potrafisz go czytać i prowadziłeś jakieś roboty? Przebieg istniejących instalacji często z opisem sytuacyjnym niewiele ma wspólnego,dlatego w wytycznych Masz jak wół napisane aby w miejscach możliwego przebiegu takich instalacji roboty wykonać ręcznie. Od tego właśnie masz ludzi,którym zlecono wykonanie danej pracy.Żaden kierownik nie wyśle koparki do robót ziemnych bez jakiegokolwiek nadzoru Panie operatorze.
Ach… Jak ty mało wiesz o zyciu
@Inzynier Kkarwowski Dokładnie. Mistrzowie internetu.
Zdążyło się i juz
Kuwa jedziie tym i nie widzi drutów to jak kierowca nie widzący znaków drogowych ?! Nic nie usprawiedliwia tego jołopa !
moze mlodosc i brak doswiadczenia.
moze brak czegos pod kopułą..
nie opuscil ramienia do jazdy wiec co tlu mowic albo gowniarz albo mameja
Dureń i samobójca. Odrobinę rozsądku.
Bo w waszym świecie błędów się nie popełnia, siąść przed ekranem i idiotyczne komenty ” ja to” ,” ja bym tamto”, „ten taki” a „tamten taki”.
Czasami trzeba zaryzykować żeby coś zrobić, nikt nie zginął i nikomu się nic nie stało. Niżej ramienia nie opuścił bo lemieszem darłby asfalt. Eksperci.
Dokładnie! Tam na prawdę ciężko się manewruje takim dużym sprzętem, a jeszcze pełne ludzi dookoła. Nic się nikomu nie stało to i krzyczeć nie ma po co.