Jechali w jednym kierunku, motocyklista zderzył się z samochodem ciężarowym
22:58 24-08-2016 | Autor: redakcja

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 14:45 na ul. Lubelskiej w Mełgwi w powiecie świdnickim. Na drodze prowadzącej od Portu Lotniczego do Mełgwi zderzyły się dwa pojazdy: samochód ciężarowy i motocykl.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze świdnickiej drogówki, oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku, w stronę Świdnika. W pewnym momencie kierowca mercedesa podjął manewr skrętu w lewo. W tym momencie uderzył w niego motocykl honda.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Kierujący motocyklem 36-latek został przetransportowany do szpitala. Jak nas poinformowano, doznał m.in. złamania nogi. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
(fot. nadesłane)
2016-08-24 22:45:51
A co tu ustalać… kolejny skręt w lewo na posesję. Niestety tym razem dużą „kaczuchą” zagrodził drogę motocykliście… lepiej by było,gdyby Matizem skręcił w lewo tuż przed wyprzedzającym Dodge-m RAM.
A czemu nie kolejne bezmyślne wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego skręt?
Ojtamojtam, jeżeli nie ma linii ciągłej, to pamiętaj że masz obowiązek spojrzeć przed i za siebie. Bo ten twój kierunek może nie działać. A po drugie sygnalizacja nie uprawnia do skrętu, jest to tylko info! Pozatym nie oszukujmy się, nie wiadomo czy nawet kierunek miał włączony. Wiemy wszyscy jak jeżdżą ludzie.
Bo jadąc na motocyklu i widząc kierunek za dużo ryzykujesz by wyprzedzać. Siadziesz- zrozumiesz
Ufff, dobrze, że żyje ten motocyklista, bo ktoś mówił, że nie żyje.
Pewnie i to wyprzedzanie.
Żyje z nogą ma kiepsko ale żyje w sumie to kolega z pracy także pewne info
ja wiem ja wiem. PATRZYŁ W LUSTERKA !!
Motocyklista na pewno, natomiast kierowca mercedesa nie koniecznie
Podejmującemu manewr wyprzedzania też przydałoby się odrobinę nieufności co do kierowcy wyprzedzanego pojazdu, a tu tego zabrakło.
Zanim go poskładają, sprawę przemyśli i jeszcze będą z niego ludzie (czyt. motocyklista)
A skąd był ten chłopak na motocyklu
Znajomy miał identyczna sytuacje i 100% auto nie miało kierunku włączonego on wyprzedzał a ko łezka w aucie skręcił na posesję. Po 2 latach sadzenia i tak przyznali winę motocyklisty bo auto niby sygnalizowane słowo przeciw słowu. Prawo silniejszego . Moto w gruzy dobrze ze chłopak wyszedł z tego cało. Policja nie lubi motocyklistów wiec przychylność ku kierowcom aut jeśli są niejasności.
właczony kierunkowskaz nie upowaznia do skrętu tylko informuje innych kierujących o zamiarze , przed zamiarem skrętu w lewo nalzeży upewnić się czy skrecający nie jest wyprzedzany wina kierowcy koniec kropka
Tam jest 800 metrów prostej, i każdy dzida… Szczególnie LLE.
Tak szczególnie jeśli widzimy wie…ś…niackie LSW!!!! w LasVegas jeżdzimy swoimi prawami i nie patrzymy na inne tablice bo my jesteśmy w swojej wsi! Popatrzmy jak Hamburgi jeżdżą po Lublinie …. albo raczej w większości przesiadają się do busika …. Bo się zgubie ….
Lokalny a może lokalny cwaniaku pamiętasz jak kolega z LSW ścinał słupki i tablicę na stacji paliw w Mełgwi ? Więc kto pokazuje większą głupotę?
Pamiętam. I wiem co się dzieje w tych okolicach. Nawalony lepek lu skasowal nowym busem drzewo
Ty Alek, a może powiedz wszystkim tu obecnym co według ciebie upoważnia do skrętu.