Dwa tygodnie temu ustawili wiaty przystankowe, już powybijano w nich szyby (zdjęcia)
08:25 19-07-2019
Przed dwoma tygodniami na terenie gminy Jabłonna, przy przebudowanej w ostatnim czasie drodze wojewódzkiej nr 835 Lublin – Biłgoraj, ustawione zostały nowe wiaty przystankowe. Zakupiła je i zamontowała gmina, wydając na ten cel 114 tys. złotych. Miały one służyć mieszkańcom chroniąc ich przed wiatrem i deszczem oraz zapewniać miejsce siedzące w oczekiwaniu na autobus.
Jednak szybko wiaty stały się obiektem zainteresowania wandali, którzy postanowili powybijać w nich szyby. W ten sposób zniszczone zostały przystanki w Czerniejowie, Jabłonnie Drugiej i Piotrkowie Drugim. Z kolei kilka innych zostało pomazanych przez nieznanych sprawców.
– Czy naprawdę nowe przystanki autobusowe tak przeszkadzają, że należy je niszczyć? Zakupione one zostały za pieniądze gminne i pieniądze z funduszy sołeckich, a więc pieniądze pochodzące z naszych podatków. Dlaczego więc sami pozwalamy na niszczenie naszej wspólnej własności? Nie pozwalajmy na niszczenie naszego dobra wspólnego. Jeśli ktokolwiek zauważy, że nasze dobro wspólne, majątek Gminy Jabłonna, jest niszczone, prosimy o natychmiastowe zawiadomienie o tym policji – mówi Wójt Gminy Jabłonna Magdalena Sałek – Lewczyk.
Jak zapewniają przedstawiciele Urzędu Gminy, wszystkie akty wandalizmu, które dokonywane są na mieniu gminnym, zgłaszane są organom ścigania. Niestety bardzo często gmina musi za naprawy zniszczonych rzeczy i budynków płacić z własnego budżetu.
(fot. UG Jabłonna)
Na zdjęciach w pobliżu zdewastowanych przystanków widać zabudowania ale domyślam się że nikt nic nie słyszał i nikt nic nie widział. Niestety to jest Polska. Musi u nas zmienić się mentalność małolatów i zdecydydowanie wykrywalność takich niby drobnych ale kosztownych aktów wandalizmu, żeby do takich sytuacji nie dochodziło.
Wiejskie parchy. Widly im dac i niech gnuj przerzucaja.
przedmieścia lublina XD czyli najgorsi z „najlepszych”
już nawet nie mówię jak jedzie jeden z 2 „mieszczuch” ze wsi. wyprzedza na zjazdach po czym po kilometrze hamuje wszystko bo skręca, jemu wolno on jest z miasta jabłonnej czy innego piotrkowa.