Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

„Czynsz 900 zł, ja mam emeryturę 1250 zł”. Mieszkańcy żądają dymisji zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Czuby” (zdjęcia)

Czarne chmury zbierają się nad Spółdzielnią Mieszkaniową „Czuby” w Lublinie. Mieszkańcy walczą o odwołanie zarządu. Wszystko, jak uważają członkowie spółdzielni, przez ciągłe podwyżki czynszów i niewłaściwie realizowane remonty. Dopełnieniem złych nastrojów są dane o zarobkach pracowników SM „Czuby”.

144 komentarze

  1. Bolesław się wałęsa

    Dla większości udzielającej się tu pseudo elyty z peło ,miastem spółdzielnią i nie wiadomo co jeszcze rządzi PiS. Wychodzi na to że wszystkim rządzą,a helmüt z Sopotu musi włazić w jelito komuchom z lewycy i za kotłownią ganiac i błagać ich o wspólne listy bo inaczej Berlin go rozliczy

  2. Pamiętam jak prezesi przychodzili na pizzę w pizzeri Itola i śmiali się ile to kasy przytulili. Po kilku głębszych byli bardzo wylewni.Nie mogłem uwierzyć o jakich kwotach rozmawiają. Wydawało się w tedy to nie realne, no ale….w tym kraju widocznie wszystko jest możliwe. Spotkania odbywały się cyklicznie co jakiś czas. Były pracownik pozdrawia

  3. łapka w górę

    Już kilka lat temu dostałem rozliczenie CO w którym czytam zużycie swoje + zużycie całej spółdzielni dajmy na to 1000. Zamówiona energia przez SM to już 3000 ale najlepsze na końcu bo zamówiona energia na przeszły rok to 4000 mimo ocieplenia klimatu. Pomyślałem upośledzeni ? no przecież wiadomo o co chodzi … Cieszy mnie to że w końcu ktoś dostrzega i nie zgadza się z taką gospodarnością

  4. Fundusz płac netto jak pisze redaktor to 2 miliony 283 000 zł przy 200 pracownikach daje 11 415 na pracownika rocznie a miesięcznie 951 zł. To chyba kogoś poniosło z tymi danymi za takie pienądze to pracownika sie nie znajdzie 🙂

  5. Odi Profanum Vulgus

    Prezes spółdzielni zachowuje się po prostu jak kamienicznik, a spółdzielcze mieszkania traktuje jakby były jego własnymi. Spółdzielnia to dla niego dojna krowa i prywatny folwark, na którym ma się bogacić.

    A tak btw, to PiS jest podobno przeciwko eutanazji. A czym innym, jak nie eutanazją, jest sytuacja, kiedy emeryt dostaje 1200 zł świadczenia i musi płacić czynsz w wysokości 900 zł? Za 300 zł nie kupi się jedzenia na cały miesiąc. A gdzie leki? A gdzie rachunki?

  6. przypomnę, że Zgodnie z art. 3 Prawa spółdzielczego (dalej: PrSpółdz.), spółdzielnia nie ma i nie może mieć swoich własnych interesów, które byłyby przeciwstawne interesom jej członków. Działa bowiem wyłącznie dla członków i oraz w ich interesie.

  7. Sprawa w sądzie nie załatwi sporu po myśli członków-mieszkańców spółdzielni gdyż pan prezes razem z radą nadzorczą sowicie opłacą prawników aby mocno stanęli w ich obronie. Co ciekawsze prawnicy wynajęci przez pana prezesa zostaną opłaceni z pieniędzy pochodzących z opłat eksploatacyjnych (czynszów), czyli po prostu prezes wynajmie ich za pieniądze mieszkańców aby działali przeciwko nim w interesie prezesa. To już od dawna jest spółdzielnia tylko z nazwy, spółdzielcy praktycznie nie mają żadnego wpływu na to co robi prezes z radą nadzorczą, to jest ich prywatny folwark.

  8. lepiej żeby działali niż bezczynnie patrzyli na to co się dzieje, znajomi mają sprawę z prezesem spółdzielni o nazwie podobnej do klubu sportowego, dopóki nie założyli sprawy, robił co chciał, teraz musi uważać, remonty w części domu, którą wynajmował lokatorom wycenił na kilkaset tysięcy złotych, ale jakoś rachunku żadnego nie pokazał i myślicie, że skąd mu te wszystkie materiały budowlane i fachowcy się na jego prywatnej własności pojawili, ktoś przecież za to musiał zapłacić

  9. Doczekali się tej dymisji czy nie ? Kiedy będzie jakaś aktualizacja artykułu?

  10. abdul wisimulacha

    „Czynsz 900 zł, ja mam emeryturę 1250 zł”
    Fajny argument.
    Ja też protestuję: zarabiam 5tys a nowy samochód kosztuje 100tys!!!
    Skandal! Jak żyć!

    • Niskie zarobki to jedno a wysokie czynsze to drugie, które być może by nie były takie wysokie, gdyby bardziej przejrzyste przetargi. Już jest taki jeden w Lublinie co opowiada, że remont jego domu prywatnego to kilkaset tysięcy złotych ale jakiegoś rachunku na materiał to on już jakoś żadnego nie posiada. Z nieba spadło…

    • 1250 – 900 = 350 zostało i za tą kwotę zapłać za inne media (prąd chociażby) i kup jedzenie, środki czystości na miesiąc,
      A Pan Prezes, pensja, mieszkanie spółdzielcze, dodatki za pracę. Właśnie czy w kwocie wydatków na pensje zostały podane tzw. premie ?

Z kraju