Chcą przed rokiem szkolnym wyremontować zalany Dom Dziecka. Apel o pomoc
22:18 27-08-2018
– Wakacje to piękny czas. Niestety w pewien piękny lipcowy dzień wskutek awarii w sieci kanalizacyjnej nieczystości z tej kanalizacji zalały nam piwniczną kondygnację w naszym Domu Rodzinnym Nr 2. Zalaniu uległa sala gimnastyczna (parkiet i boazeria musi zostać wymieniona), magazynki i garaż. Straty są duże bo w tych pomieszczeniach magazynowaliśmy m.in meble, które użytkujemy okazyjnie, materiały do remontów i napraw, sprzęt sportowy, ubrania i mnóstwo innych drobiazgów. Spora część tych rzeczy uległa zniszczeniu i nie nadaje się do dalszego użytku. Konieczny jest także remont podłogi w garażu (tam było najwięcej wody i najdłużej i posadzka przesiąkła nieczystościami) wymiana niektórych zalanych drzwi i uzupełnienie wyposażenia. Trochę środków otrzymamy z ubezpieczenia, ale widać, że to nie starczy na pokrycie całego remontu, a początek roku szkolnego tuż, tuż i trzeba będzie wprowadzić dzieci do budynku – czytamy na stronie Domu Dziecka.
Jeżeli są osoby, które mogą wesprzeć finansowo trwający remont domu, prosimy o kontakt z biurem tel. 81 4665600 lub wpłaty na konto Centrum Administracyjnego nr konta 43 1240 1503 1111 0010 0166 0820 z dopiskiem “remont Mineralna”.
Środki można także wpłacać na konto Stowarzyszenia Zarembiacy, które włączyło się w akcję pomocy nr konta 06 1560 1195 0051 2210 2005 0001 z dopiskiem “remont Mineralna”. Za każdą złotówkę w imieniu Domu Dziecka bardzo dziękujemy.
2018-08-27 22:10:23
(fot. domdziecka.lublin.pl)
Co znaczy, że pieniędzy z ubezpieczenia nie wystarczy ? Wykonać remont, przedłożyć fakturę do ubezpieczyciela i ten zwraca za cały wyłożony nakład pieniędzy w ramach „celowych i uzasadnionych kosztów remontu”. Jeżeli natomiast chce się wyremontować cały dom i inne sąsiadujące budynki a poza tym wyposażyć nowocześnie w ramach powstałej szkody to tak się nie da … Uważam, że sprawa ta to próba naciągania ludzi z zalaniem w tle.
Wykonać remont i poprosić o zwrot byłoby łatwe gdyby pieniądze na wykonanie tego remontu były, myślę, że to jest główny problem. Proszę mi również uwierzyć, że pieniądze w domu dziecka zawsze są potrzebne bo potrzeb jest wiele i dużo z nich jest nieplanowanych i nagłych, nikt tych pieniędzy, które zostaną do kieszeni sobie nie włoży.
Zaznaczam również, że nie tylko budynek został zniszczony ale również schowek gdzie było wiele różnego rodzaju przedmiotów dla dzieci, ubrań, zeszytów, zabawek, tego ubezpieczyciel chyba nie pokryje a kiedy dziecku coś pilnie potrzeba albo przybywają nowe właśnie schowek ratuje sytuację.
Nie chcę nikogo przekonywać, kto będzie chciał to wpłaci ale proszę nie rozsiewać negatywnego nastawienia.
Pytanie czy te pieniądze chociaż w połowie pójdą na „remont”.