ZTM Lublin: W sobotę rusza nowe połączenie do Świdnika
13:49 08-08-2016
– Pojawienie się nowej linii to efekt współpracy Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie z władzami gmin ościennych Świdnik oraz Głusk i kolejny etap rozszerzania oferty przewozowej poza granice gminy Lublin – informuje Justyna Góźdź rzecznik prasowy Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie.
Trasa linii nr 35 przebiega następująco: Felin – Droga Męczenników Majdanka – Piasecka – droga serwisowa wzdłuż drogi S17, ul. kard. Wyszyńskiego, ul. Klonowa, ul. Kusocińskiego, ul. Racławicka do ronda przy helikopterze. Taka konstrukcja trasy pozwoli dowieźć pasażerów do dużego węzła przesiadkowego na Felinie, skąd będą mogli kontynuować podróż innymi liniami.
Linia będzie kursować przez cały tydzień, w więc również w weekendy. Do końca sierpnia linia będzie kursować na rozkładach wakacyjnych i wykona w każdym kierunku 5 kursów w dzień powszedni oraz 4 w weekendy.
Godziny odjazdów w dzień powszedni:
z Lublina z przystanku Felin 02:
7.00, 10.00, 12.00, 14.00, 16.00
ze Świdnika z przystanku Racławicka II 01:
8.00, 11.00, 13.00, 15.00, 17.00
Godziny odjazdów w sobotę i dzień świąteczny:
z Lublina z przystanku Felin 02:
10.00, 12.00, 14.00, 16.00
ze Świdnika z przystanku Racławicka II 01:
11.00, 13.00, 15.00, 17.00
Przejazd linią nr 35 na całej długości trasy możliwy jest przy wykorzystaniu dowolnych biletów z Drugiej Strefy Biletowej. Koszty funkcjonowania linii 35 w całości pokrywają gminy sąsiednie Świdnik oraz Głusk. Do obsługi linii 35 kierowane będą autobusy 9-metrowe.
2016-08-08 13:40:11
(fot. ilustr. lublin112.pl)
W co się bawią dorośli w Świdniku ??
W miasto !
Dlaczego w Lublinie mieszkania na najwyższych piętrach są najtańsze?
– Bo widać Świdnik
Co można kupić fajnego w Świdniku??
– Bilet do Lublina 🙂
w co bawią się dorośli w lublinie?
w europejską stolicę kultury hahahah
suchar roku
ale po co…?
Rozumiem że przewoźnikiem będzie „najlepsze przedsiębiorstwo komunikacyjne w polsce”? Do końca wakacji to może jakiś wolny autobus tam wygrzebią ale od września to chyba już tylko taczkę z gumowym kołem….i to automatyczną bo ludzi chętnych do roboty w tym „najlepszym przedsiębiorstwie” za te marne grosze jakoś brak i dzień w dzień rozkłady leżą na zajezdni.
Nowa linia do i z Luksemburga.:D więcej seb w mieście
A ja się nie chwalę,że mieszkam tu.
Urodziłem się i wychowałem na Al. Racławickich (Lublin – mam tam nadal mieszkanie), młodość spędziłem na Nałkowskich (tak też nadal mam mieszkanie), ale razem z żoną (ma mieszkanie po rodzicach na Kalinowszczyźnie i po dziadkach dom na Majdanku) i dziećmi mieszkamy w Świdniku. Dopiero 17 lat, więc niedługo, albo już 17 lat, więc długo.
Anyway, gdy mieliśmy się budować „za miastem” nasza młodsza córka (znająca wspomniane lokalizacje + nasze działki z domkami nad dwoma jeziorami na naszym pojezierzu) poprosiła abyśmy NIE WYPROWADZALI SIĘ ze Świdnika.
I ja mam to samo zdanie. Zero przestępczości – super monitoring, świetne przedszkola, szkoły, place zabaw, infrastruktura w każdym calu, skate parki, sklepy, galeria (jedna i pół), agenci ubezpieczeniowi, stacje benzynowe i obsługi… można wymieniać do jutra… Ludzie się znają i są dla siebie mili, lokalesi wspierają się, fajne drogi i połączenia (do Lublina, Warszawy i na wschód) – ludzie, serio czasu nie starczy aby plusy wymieniać.
NAJGORSZE w Świdniku to przyjezdna chołota (taka jak np. ja – miastowy z miasta wojewódzkiego), oraz starsi tutejsi kierowcy. Obiektywnie i subiektywnie – innych minusów nie widzę. Nawet policja i straż miejska ma ludzkie oblicze.
A do naszego / waszego cenrum LUBLINA jadę samochodem max. 15 minut, albo jedną z 3 linii MPK, albo niezliczonymi busikami.
Życzę wszystkim udanych wyborów (nie tylko mieszkaniowych), życzliwości (takiej jak w MOIM Hamburku) i zdrowej wątroby, bo z nadmiaru żółci są same problemy 🙂
Bywajcie Wy i My i Oni. Powodzenia! Buźka gdziekolwiek mieszkasz, nocujesz, pracujesz.
P.S. Adresu mojego dealera nie udostępniam.
nie tłumacz zakompleskionym mośkom ze stolicy województwa, bo wysokie mniemanie nie podlega leczeniu
Wszystko tylko nie blachy LSW
wszystko tylko nie blachy LU
tak samo LLU, LLE, LCH, LZ a w szczegolnosci LUB, czyli chce byc z lublina ale nie stac mnie na mieszkanie w miescie.. litosci, ludzie, az takie macie kompleksy?! 🙂
Popieram! Pochodzę z Lublina, a od lutego mieszkam w Świdniku. Bardzo chwalę sobie to miasto i za nic nie chcę wracać do Lublina. Mam świetny dojazd 55 do pracy. Prawie pod same drzwi. Spokój, cisza, przyjemnie, dużo skwerków, jest gdzie pospacerować. Zakupy spożywcze można spokojnie zrobić w Lidlu, Biedrach, Kauflandzie, Zabkach, Stokrotce i masie innych mniejszych sklepów. Nie odczuwam żadnych braków. Resztę można załatwić w Lublinie i wracać 🙂 Świdnik jest teraz dobrze skomunikowany w dni robocze. Mieszkając na Czechowie czas dojazdu do pracy w jedną stronę zajmował jakieś 40 min autobusem. Teraz jadę niecałe 20 minut. Nie odczuwam dyskomfortu mieszkania w mniejszym mieście. Tym bardziej, że Lublin jest pod nosem. Kiedyś uważałam, że mieszkanie w mniejszym mieście ogranicza, ale teraz kiedy mamy samochody i dobrą komunikację miejską nie ma problemu z szybkim dostaniem się ze Świdnika do Lublina i odwrotnie 🙂
Czegoś tu nie czaję. Inni przewoźnicy zarabiają na przewozach, a ZTM-owi musi zapłacić Świdnik, bo inaczej by się nie opłacało. Takie autobusy do Łęcznej jeżdżą po tej samej cenie 2 razy dalej niż z Felina do Świdnika i w dodatku jeżdżą co 10 minut i się opłaca. Da się? Da się. Ale tam rządzi biznesmen, a tu urzędnik. Ten ZTM i MPK to chyba są źle zarządzane, że się nie opłaca.
Nie czaisz prawa.Taki Ztm i Mpk musi honorować wszystkie ulgi i darmówki jakie obowiązują w naszym kraju,a jest ich naprawdę sporo.Musi ponadto wykonać kurs nawet gdy siedzi 1 klient.Inni przewoźnicy gdy jest ich mało w ciągu tygodnia rezygnują z kursów i siedź chłopie na przystanku do rana.
No to dojechalem na siodma do pracy…
a lublin to miasto jest ?
Spytaj się kolegów pod blokiem jak nie wiesz 🙂