Zmiana nawyków zakupowych Polaków w 2020 roku – przyczyną pandemia?
08:58 15-01-2021
Rok 2020 zaskakiwał nas w zasadzie na każdym kroku. Cały świat musiał zmierzyć się z niespodziewanym kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. Jak to wpłynęło na zakupowe nawyki Polaków? Wnioskiem, który z łatwością wyciągnie każdy jest to, że ciągłe lockdowny z pewnością przeniosły naszą zakupową aktywność do sieci. Jaka jest jednak skala tego zjawiska? Czy przyzwyczaimy się do wirtualnych zakupów i już tak zostanie?
Eksperci ze znanej platformy oferującej kody promocyjne – Promocodius Polska zauważyli, że w ich przypadku zainteresowanie ofertami promocyjnymi wzrosło aż o 13% w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Pokrywa się to z wynikiem badania „Omni-commerce. Kupuję wygodnie”, które pokazało, że w 2018 roku zakupy w sieci robiło 52% badanych internautów, w 2019 już 57%, a w 2020 roku aż 72% badanych zadeklarowało zakupy online.
Według GUS najczęściej kupowanymi przez Internet towarami są sprzęty sportowe i odzież. Serwis Promocodius potwierdza, że zauważyli wzmożone zainteresowanie choćby na kody promocyjne Presto – https://promocodius.com/pl/shops/presto. To sklep oferujący produkty wielu znanych i cenionych sportowych marek, więc trudno się dziwić.
Co się sprzedaje najlepiej w Internecie?
Wszystko zależy od kraju. Nawyki zakupowe różnią się między sobą w zależności od kraju. Światowe statystyki wskazują jednak, że w 2018 roku, biorąc pod uwagę trendy światowe, najczęściej przez Internet kupowano odzież (57%), wysoko w rankingu znalazły się też książki, filmy, elektronika, muzyka i gry wideo. Narzekać nie może również branża kosmetyczna, producenci torebek, czy artykułów żywnościowych.
A jak sytuacja przedstawia się w Polsce? Przez Internet Polacy najchętniej decydują się na:
- odzież, dodatki i akcesoria (64% badanych)
- filmy, muzykę, książki (54% badanych)
- bilety do teatru i kina (51% badanych)
- obuwie (44% badanych)
- perfumy (43% badanych)
Trochę słabiej wypada sprzęt RTV i AGD, czy podróże, nie zmienia to jednak faktu, że Polacy przez Internet kupują już obecnie praktycznie wszystko.
Najlepsze momenty roku dla branży e-commerce
W tej kwestii rok 2020 nie różnił się zbytnio od żadnego innego. Jako konsumenci trzymaliśmy się tradycyjnych szczytów sprzedażowych i najwięcej kupowaliśmy w czasie Black Friday (który niektóre marki zmieniły w Black Week), Cyber Monday i w okresie przedświątecznym.
Nie da się jednak ukryć, że branża e-commerce przeżywała w tym roku szczególne oblężenie i musiała temu sprostać – wzmożona liczba zamówień stanowiła prawdziwe wyzwanie logistyczne i koordynacyjne. Na początku pandemii nawet największe firmy nie były gotowe na zaspokojenie tak gwałtownego popytu. Choćby w e-Tesco – zwykle po zamówieniu produktów dostawy można się było spodziewać następnego dnia, a wraz z początkiem pierwszej kwarantanny ten czas wydłużył się do nawet kilkunastu dni. Takie nagłe wzrosty wymagały od wielu firm reorganizacji, a od konsumentów – zwiększenia cierpliwości.
Zakupowe prognozy
Choć wydawało nam się, że pandemia będzie jedynie krótkim epizodem, cały rok 2020 upłynął w jej cieniu. Czy to wystarczający czas byśmy przywykli do naszych nowych nawyków zakupowych? Z pewnością do niektórych ulubionych sklepów stacjonarnych chętnie wrócimy, nie zmienia to jednak faktu, że wiele osób przekonało się do wygody i oszczędności czasu jaką dają zakupy online.
Trudno stwierdzić czy powrót do „normalności” utrzyma obecne wysokie wyniki sprzedaży online, ale jedno jest pewne – pozostaną wysokie. Zainteresowanie zakupami online wzrastało już w poprzednich latach i nic nie wskazuje na to by Polacy lub jakakolwiek inna narodowość zamierzali je stracić.