W piątek wieczorem na al. Piłsudskiego w Lublinie doszło do zderzenia motocykla z radiowozem. Jedna osoba została poszkodowana, motocyklista trafił pod opiekę ratowników medycznych.
Wyrok wydany. Wina policjanta. Ciekawe tylko ile jechał tą szlifierką. Po co komu taki motocykl do miasta? Do miasta jest skuter, a szlifierka na trasę Berlin-Paryż.
POLAK
Skori placi podatki i ubezpiecza to ma takie prawo A ty dalej empekiem jedz tylko bilet zakup
W.Nadzieja
A jaki ma być wyrok Twoim zdaniem ? Dziwne że nikt nie napisał że policjant włączając się do ruchu doprowadził do wymuszenia na kierowcy motocykla ! No chyba że włączał się na sygnałach świetlnych to inna sprawa – ale na lublin112 zawsze takie dziadowskie informacje !
dfwsafsdfv
nie oszukujmy sie teraz do policji idzie coraz to gorszy sort ludzi,biora naprawde ludzi ktorzy 10 czy 20 lat temu nie mieli by szans sie tam dostac,i to nie jest moj wymysl tylko znam takich ludzi z mojego otoczenia,mam znajomego ktory poszedl do policji a wczesniej ponad 10 razy nie zdal egzaminu na prawo jazdy,takie sa realia
SOLIS
Masz rację też znam z bliskiego otoczenia, nigdzie nie mógł pracy znaleźć, a w policji Tak. Nie wiem jak zdołał przejść wymagane egzaminy, ale cóż Polska rzeczywistość.
Tutejszy
Może właśnie do Berlina leciał…
Kuba
A kto by chciał, za mniej niż średnią krajową, pałować (lub nielegalnie przeszukiwać) kobiety, wycinać konfetti, albo w inny sposób z siebie niegodziwca robić.
Nawet herbaty się teraz na komendzie napić nie można, no chyba, że z domu w termosie przyniesiesz.
8* i sp
Ciekawym jak pispolicja udowodni winę motocyklisty? Bo przecież jak ktoś, kto tylko i wyłącznie dba o nasze bezpieczeństwo mógł popełnić taki błąd! Może motocyklista w czasie jazdy rozbierał się i kucał?
Ano
Tak samo mogli nie widzieć bo był daleko jak kazdy inny kierujący, a co od policjantów oczekujesz cudów. Jesli szlifiera zapierdzielała to kazdy inny łącznie policjantami ma szansę na tzw wymuszenie.
Józew F.
Kolejnego mniej. Ty razem podczas pościgu po niezatrzymaniu się do kontroli i blokady drogi… taką mam koncepcję.
Andrzej
Przecież tam nie ma żadnego połączenia ulicy z alejkami parkowymi to jak policjant tam wjechał ? To jest normalna partyzantka . Ja wiem że wczoraj był piątek i tam zawsze wtedy grasują od strony Bystrzycy te cudaki homo co jargoczą klejnotami ale wszystko jedno , policjant powinien wejść do parku pieszo i asekurować się bronią lub pałką .
redakcja
Jest połączenie, jest wjazd i wyjazd na alejkę biegnącą przez park, w rejonie „Pleneru”.
Ano
Tak, a szlifiera i każdy inny za kierownicą powinien jechać do 50u również w nocy.
Kuba
A dlaczego twierdzisz, że było szybciej?
Popatrz na uszkodzenia radiowozu.
Kołpak z kółka odpadł, trochę wgniotek na budzie (inna sprawa, że większość energii pewnie przejęło koło).
Franio
Czy jest chociaż jeden normalny człowiek, który jeździ motocyklem?
Niech powie po co to robi?
WAS
Tak, zdarzają się tacy, dla których motocykl to środek lokomocji.
Piotrek
Gdyby porządne 125-tki były tańsze to sam bym jeździł, mało pali, łatwiej zaparkować. To motocykl typowo użytkowy – sama funkcjonalność, pozbawiona wszystkiego czego w motocyklu nie potrzebuję.
lubelak
Po to żeby przemieszczać się z punktu A do punktu B.
Krzychoca1
Motocyklista winny
Krzychoca1
Policji nigdy winy nie udowodnisz ,a jak zechcą to przez 15 lat ci nie pomogą ,komu chodzi o prawdę,chodzi tylko o znajomych, kolegów i rodzinę
Str óże pr awa od razu na rentę?
Gdyby był tor …..??
Wyrok wydany. Wina policjanta. Ciekawe tylko ile jechał tą szlifierką. Po co komu taki motocykl do miasta? Do miasta jest skuter, a szlifierka na trasę Berlin-Paryż.
Skori placi podatki i ubezpiecza to ma takie prawo A ty dalej empekiem jedz tylko bilet zakup
A jaki ma być wyrok Twoim zdaniem ? Dziwne że nikt nie napisał że policjant włączając się do ruchu doprowadził do wymuszenia na kierowcy motocykla ! No chyba że włączał się na sygnałach świetlnych to inna sprawa – ale na lublin112 zawsze takie dziadowskie informacje !
nie oszukujmy sie teraz do policji idzie coraz to gorszy sort ludzi,biora naprawde ludzi ktorzy 10 czy 20 lat temu nie mieli by szans sie tam dostac,i to nie jest moj wymysl tylko znam takich ludzi z mojego otoczenia,mam znajomego ktory poszedl do policji a wczesniej ponad 10 razy nie zdal egzaminu na prawo jazdy,takie sa realia
Masz rację też znam z bliskiego otoczenia, nigdzie nie mógł pracy znaleźć, a w policji Tak. Nie wiem jak zdołał przejść wymagane egzaminy, ale cóż Polska rzeczywistość.
Może właśnie do Berlina leciał…
A kto by chciał, za mniej niż średnią krajową, pałować (lub nielegalnie przeszukiwać) kobiety, wycinać konfetti, albo w inny sposób z siebie niegodziwca robić.
Nawet herbaty się teraz na komendzie napić nie można, no chyba, że z domu w termosie przyniesiesz.
Ciekawym jak pispolicja udowodni winę motocyklisty? Bo przecież jak ktoś, kto tylko i wyłącznie dba o nasze bezpieczeństwo mógł popełnić taki błąd! Może motocyklista w czasie jazdy rozbierał się i kucał?
Tak samo mogli nie widzieć bo był daleko jak kazdy inny kierujący, a co od policjantów oczekujesz cudów. Jesli szlifiera zapierdzielała to kazdy inny łącznie policjantami ma szansę na tzw wymuszenie.
Kolejnego mniej. Ty razem podczas pościgu po niezatrzymaniu się do kontroli i blokady drogi… taką mam koncepcję.
Przecież tam nie ma żadnego połączenia ulicy z alejkami parkowymi to jak policjant tam wjechał ? To jest normalna partyzantka . Ja wiem że wczoraj był piątek i tam zawsze wtedy grasują od strony Bystrzycy te cudaki homo co jargoczą klejnotami ale wszystko jedno , policjant powinien wejść do parku pieszo i asekurować się bronią lub pałką .
Jest połączenie, jest wjazd i wyjazd na alejkę biegnącą przez park, w rejonie „Pleneru”.
Tak, a szlifiera i każdy inny za kierownicą powinien jechać do 50u również w nocy.
A dlaczego twierdzisz, że było szybciej?
Popatrz na uszkodzenia radiowozu.
Kołpak z kółka odpadł, trochę wgniotek na budzie (inna sprawa, że większość energii pewnie przejęło koło).
Czy jest chociaż jeden normalny człowiek, który jeździ motocyklem?
Niech powie po co to robi?
Tak, zdarzają się tacy, dla których motocykl to środek lokomocji.
Gdyby porządne 125-tki były tańsze to sam bym jeździł, mało pali, łatwiej zaparkować. To motocykl typowo użytkowy – sama funkcjonalność, pozbawiona wszystkiego czego w motocyklu nie potrzebuję.
Po to żeby przemieszczać się z punktu A do punktu B.
Motocyklista winny
Policji nigdy winy nie udowodnisz ,a jak zechcą to przez 15 lat ci nie pomogą ,komu chodzi o prawdę,chodzi tylko o znajomych, kolegów i rodzinę