Zaparkował tam, gdzie nie można. Takiej reakcji właściciela terenu się nie spodziewał (zdjęcia)
19:37 19-09-2019
Kopalnia węgla kamiennego w Bogdance jest jednym z największych pracodawców w naszym regionie. Oficjalne dane spółki wskazują, że zatrudnionych w niej jest 5385 osób. Pomimo autobusów, którymi pracownicy mogą dojeżdżać do pracy, wielu z nich korzysta z własnych samochodów. To oznacza, że na parkingach zlokalizowanych przy kopalni praktycznie zawsze panuje spory tłok.
Nie zawsze można też znaleźć wolne miejsce. Dlatego zdarza się, że kierowcy pozostawiają swoje pojazdy w miejscach do tego niedozwolonych. Jeden z kierowców zaparkował w taki sposób, że utrudnił przejazd autobusom dowożącym z całego regionu pracowników. Kiedy wrócił, przeżył niemałe zaskoczenie.
Jak się okazało, jego auto z obu stron zostało zastawione ciężkimi metalowymi pojemnikami. Zostały one ustawione w taki sposób, aby nie miał możliwości wyjazdu. Co więcej, nasypano w nie piachu, aby przypadkiem nie udało się ich przesunąć.
(fot. nadesłane )
Na zdjęciu widoczny jest nr.rej.można na stronie cepik ustalić czyj TO.
Sprawa tj z blokadą na koło. Nie możesz tu stać, to będziesz musiał stać 😀
ciulów parkowania inaczej się nie nauczy.
teren prywatny, szrot nie dotknięty
można ? – można !!!
teren prywatny, nie potrafi parkować to autobusem do roboty, a dla tych co uważają że pracodawca ma ci zapewnić miejsce parkingowe, to chyba ci osobnicy nigdy nie pracowali, w sumie co dziwne niema pracy dla ludzi z ich „wyszkulyniem”, typowe polskie buractwo źle zrobił nieprawidłowo zaprakował ktoś go ukarał to wina tego co go ukarał. brawo cebularze januszowe. passata trzeba bronić passat to taki bóg januszy.
teren prywatny kopalni. zapraszam do mnie zaparkować to na lawecie grat pojedzie na bagna stać. albo do lasu, ja nie musiałem widzieć kto to zrobił widziałem jak podjechała laweta i zabrała auto, nie wiem gdzie jest nie widziałem passata. i niech się burak tłumaczy i szuka rempla.
Owszem nie musisz widzieć ale gdyby doszlo do rozprawy w sądzie z pewnością byłbyś wezwany jako pierwszy na świadka. Pewnie wtedy zastanowiłbys sie czy bardziej oplaca sie powiedziec prawde czy ryzykować 8 lat pozbawienia wolnosci za skladanie falszywych zeznań. Jakbyś wpadł na pomysł zeby olać wezwanie to nie zapomnij ze sąd chetnie przekona Cie do stawienia sie karami porzadkowymi (jednorazowo do 1000 zł) albo nawet przymusowym doprowadzeniem. Za prawnika i koszty procesu zplacisz z pewnoscia 2x tyle co ten passat jest warty. Oplaca sie?
To ze ktoś zaparkowal na Twojej posesji nie znaczy ze możesz z jego samochodem zrobić wszystko co tylko chcesz. I nie, panstwo nie chroni tych co popełniają wykroczenia – wręcz przeciwnie – broni poszkodowanych poprzez specjalnie do tego powołane organy jak sądy czy policja. Chronią Cie dopoki nie wchodzisz im w drogę próbując samemu stanowić prawo i wymierzac sprawiedliwości – wtedy sam stajesz sie sprawcą. Jeżeli jeszcze nie zrozumiales, że zyjemy w cywilizowanym kraju a nie w dżungli to kiedys z pewnością słono za to zaplacisz.
Sami sb zróbcie prawko za żetony z chipsów, nie znam czlowieka Ale widocznie nie przemyślał sprawy nauczka A ten co zostawił auto niech pęka dumy własnej głupoty idiotyzm z obu stron
bardzo dobrze **** sie nauczy parkowac!!!
Ten co to zrobił nic wielkiego nie zrobił trupem passatem pewnie dał lekko po gazie i przeciągnoł moment taki piasek ,A zdziwieni to się ten ze passata nie ma A puszki z piachem stoję hahahhahaha ale rozum …że myślę i że gość se nie przepcha hahahhaha
Ale wstyd nie umiec passata zablokowac tylko jakims piachem hahahah gosc se to.przepchal hakiem czy zferzakiem i aby się śmiał z takiego hahha
LEĆ NA ŁAŹNIE PO PÓŁTORAKA…!!!