Z lewego pasa skręcała w prawo. Zderzyła się z autobusem komunikacji miejskiej (zdjęcia)
15:44 30-08-2021
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15 na al. Kompozytorów Polskich w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Nowowiejskiego zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i autobus komunikacji miejskiej. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku, w stronę al. Smorawińskiego. Kierująca renaultem młoda kobieta jechała lewym pasem jezdni. W pewnym momencie zorientowała się, że musi skręcić w prawo, w ul. Nowowiejskiego. Zajechała jednak drogę znajdującemu się na prawym pasie autobusowi, doprowadzając do zderzenia.
Podróżujące pojazdami osoby nie odniosły żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Początkowo występowały spore utrudnienia w ruchu, obecnie zablokowany jest jeden pas jezdni.
(fot. lublin112)
Pewnie przyzwyczajona do korzystania tylko z wewnętrznego lusterka – do przeglądania się.
Lusterko lusterkiem, ale trudno jest kierować pojazdem, jeżeli nie ma się wyrobionych pewnych nawyków (nakazów wg PoRD). Takich jak np. zajęcie prawego pasa przed manewrem skrętu w prawo, czy ustawienia się przy osi jezdni przy skręcie w lewo, a lewego na drodze jednokierunkowej*.
*) z tym wielu kierowców ma problem
Bo na kursie jeździła po trasach egzaminacyjnych i nauczyli ją zdać egzamin na pamięć A jezdzic juz nie. Uważam że podstawy zle kierowcy tacy wynoszą że szkół jazdy. Co jakiś czas robia gazety rankingi szkół jazdy A czy nie można by zrobić ranking szkół z dodatkowym zestawieniem szkola-liczba zadnych-liczba stłuczek to by dalo realny obraz gdzie uczą jezdzic A gdzie tylko zdać egzamin
Noooooo one to potrafią
To te id…a nie wiedział ze ona tam ma jechać?
Hit, nawet kiedy nie wiedziała, gdzie chce jechać, to i tak musiała zajmować lewy pas. Przecież to jest jakaś patologia, kiedy podczas jazdy „kierowcy”, którzy nie wyprzedzają, a mają do dyspozycji więcej niż 1 pas ruchu muszą koniecznie zajmować inny pas niż skrajny prawy. Najlepsze jest to, jak podczas jazdy zjeżdżają na lewy pas i jadą równo z autem na prawym pasie. W czym jest gorsza w takim przypadku jazda prawym pasem, za tym autem, obok którego jedzie po zjechaniu na lewy pas? – tego nie wie nikt. Rozumiem przy korku, czy przy zatrzymywaniu się przed światłami, wtedy ustawianie się na obydwu pasach ma sens, gdyż pozwala rozłożyć ruch pojazdów.
A w przepisach przecież jasno stoi, że „kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni”. Bardzo tylko szkoda, że większość kierowców, zarówno tych świeżych po egzaminie, jak też „doświadczonych” w poważaniu ma ten przepis.
Najlepsze LKRy i inne LOPiki, jadące całą JPII lewym pasem bo będą skręcać w lewo w Kraśnickie ?
Przerabiam ten temat codziennie na odcinku Krańcowa – Dywizjonu 303 – Wyścigowa – Wrotkowska. Są asy co jadą od samego Makro lewym pasem, bo będą skręcali w lewo w Diamentową ¯\_(ツ)_/¯
Nie wiem dlaczego, ale wielu kierowców jeździ lewym pasem, kiedy nie ma takiej potrzeby. Jazda prawym pasem to jakaś ujma na honorze?
Na prawym pasie trochę mniejsze koleiny .
Sorry miało być na lewym.
polskie ulice to wojna
Ja to nazywam ćwiczeniem jazdy równoległej Nie ma nic bardziej wkurzającego
Pozwolę sobie opisać miłe panie za kółkiem. Pominę w tym poście panów, bo oni jeżdżą inaczej, choć nie znaczy to lepiej. Pomijam całkowicie cwaniaków, ćpunów, alkoholików, gówniarzy, bogatych młodych zwyrodnialców, bo to inny temat. Pani z kółkiem to:
1. Pierwszy typ: poruszanie się ze znacznie obniżoną prędkością poniżej dopuszczalnej. Wbrew pozorom w wielu przypadkach nie jest to bezpieczne, ale OK. To typ panikary i kierowcy „niedzielnego” – najgorszego jakiego możemy spotkać na drodze.
2. Drugi typ: poruszanie się ze znacznie zwiększoną prędkością powyżej dopuszczalnej. To typ przedstawicielki handlowej lub osoby z brakiem czucia prędkości, a tych nie brakuje (potencjalna zabójczyni)
3. Nieumiejętność określenia odległości do innego pojazdu – nagminna przypadłość
4. Brak orientacji, brak skanowania przestrzeni wokół samochodu – sztywna szyja
5. Wpatrywanie się w przednią szybę swojego samochodu
6. Nieprawidłowa, krępująca całe ciało, pozycja za kierownicą
7. Jazda „na pałę”, „na czuja” – może się uda
8. Jazda na wysokim biegu, na niskich obrotach
9. Zmiana pasów bez spoglądania w lusterka (plaga) i włączonych kierunkowskazów. Najgorsze jak na taką zatrąbisz to nie wie co się dzieje i dalej przeprowadza manewr. Nie potrafi szybko zareagować i odbić.
10. Zmiana pasów będąc na wysokości samochodu jadącego z boku (plaga). Najgorsze jak na taką zatrąbisz to nie wie co się dzieje i dalej przeprowadza manewr. Nie potrafi szybko zareagować i odbić.
11. Panika w sytuacjach ekstremalnych
12. Ogromy brak znajomości PoRD
Zauważyłam w Pańskim komentarzu brak opisu „Pani za kółkiem” który wskazywałby na normalnego, dobrego i opanowanego kierowcę. Przykro mi, że nie spotkał Pan takiej kobiety, ale zapewniam iż takie istnieją. Już nie chce mi się wspominać o tym, że w większości mężczyźni myślą, że są najlepszymi kierowcami, bo umieją na terenie zabudowanym jechać 80/90 km/h