Wjechała na czerwonym, zderzyła się z oplem i pojechała dalej. Była pijana
23:06 25-12-2016
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 21 na skrzyżowaniu ulic Głębokiej i Narutowicza w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: oba to ople. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierująca oplem omegą kobieta, jechała ulicą Nadbystrzycką w kierunku centrum. Zignorowała wskazania sygnalizacji świetlnej i wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Tym samym doprowadziła do zderzenia z oplem corsą, który jechał ulicą Głęboką w kierunku ulicy Muzycznej. Po zderzeniu odjechała w stronę centrum. Jak się okazało, kobieta skręciła w ulicę Ochotniczą, gdzie zatrzymała się na parkingu.
Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała 1,8 promila alkoholu w organizmie. Jedna osoba jadąca oplem została przetransportowana do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Niebawem kobieta usłyszy zarzuty. Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu grozi jej do dwóch lat pobawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna. Dodatkowo odpowie za spowodowanie zdarzenia drogowego.
(fot. lublin112)
2016-12-25 23:00:11
lublin112 – za kierowanie na 2 gazach – OK.
Za spowodowanie zdarzenia – OK.
Ale dlaczego nic się nie mówi o sankcji za ucieczkę z miejsca zdarzenia, czy za nieudzielenie pomocy poszkodowanym ? Pijaczków te sankcję nie dotyczą, czy może takie zachowania uchodzą bezkarnie ?
Tak to prawda jest dlaczego uciekła z miejsca wypadku czy policja już sama nie wie co robi za takie coś to i policją powinna odpowiadać z tego względu że nie udzieliła spraw czyni kolizji pomocy poszkodowanym.
znów pijane menele z rejestracją LU
A ja myślałam że kobiety to osoby nie pijące alkoholu a tu jednak się mylę
Ja myślałem, że kobiety nie puszczają bąków a ich kupa pachnie konwaliami.
zatrzymać wszystkich kierowców OPLI
!! mogą być pijani !!
Sam/a prowadzisz statystyke?
wielka uciekinierka
Do dzieci wracała troskliwa mamusia. Sędzina pochyli się nad sprawczynią i pogrozi paluszkiem. Solidarność jajników.
Miała skłonność przejezdzania na żółtym, aż przejechala na czerwonym i trafiła „totka
LUB 🙂
Przyjedzie takie COŚ raz na rok do Miasta Inspiracji to ma prawo nie wiedzieć co oznaczają jakieś tam światełka.
U nich w Kopytkowie, Wólce, czy innych Chlapkowicach takich nima,
A w dodatku łepetyna skołatana świąteczną wódeczką i… efekty jak na załączonym tekście.
Tak jest Rusiu!
W wigilię na rondzie pod zamkiem też bym dostał w bok od jakiegoś pajaca w wiejskim zielonkawym BMW, bo mu się światła pomyliły. I gdybym nie docisnął, żeby zdążyć na zielone, to mogłyby być ostatnie święta dla mnie i mojej rodziny.
Taa.. A Ty pewnie maluchem jeździsz? I „mieszczuchem” jesteś bo kilka dni temu z jakiejś piiipiiidówki do Lbln się przeprowadziłeś.